Marian Banaś odgryza się PiS-owi. Najwyższa Izba Kontroli ujawniła, że administracja publiczna wydała w ubiegłym roku na premie aż 419 mln zł! Najwyższa nagroda wyniosła 70 tys. zł.
Informacje o rozrzutności rządu na rzecz sowich ludzi w urzędach, ministerstwach i agencjach zawarto w dokumencie – „Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2019 r.”. Takie rachunki Izba ujawnia każdego roku. Zawarte są w nich wydatki ministerstw i podległych im instytucji. W tym roku po raz pierwszy pieczę nad kontrolą sprawował skonfliktowany z PiS Banaś. I chwilę przed wyborami pokazał jak bawią się ludzie związani ze Zjednoczoną Prawicą.
Skontrolowanych zostało 69 jednostek i doliczono się w sumie 419 mln zł. jakie wydały na premie. Rok wcześniej było to o 8 proc. więcej. W 2019 r. nagrody dla wojewodów i ministrów zablokował jednak sam premier Mateusz Morawiecki. „Ale wciąż, jak widać, wypłacane są one dyrektorom i urzędnikom. A kwoty robią wrażenie.
W ministerstwach najwyższe premie wyniosły 24,3 tys. zł, a dla szefów instytucji publicznych – niemal 69,7 tys. zł!” – zauważa Fakt.pl.
W raporcie NIK podkreślono, że Izba wnioskowała już o to, żeby zmienić przepisy dotyczące przyznawania nagród dla osób sprawujących kierownicze stanowiska państwowe.
„Najwyższa Izba Kontroli wnioskowała o zmianę przepisów ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w zakresie nagród, w taki sposób, aby z ustawy jednoznacznie wynikało, jakie są zasady przyznawania nagród, które kategorie osób objętych ustawą mają prawo do nagród, kto jest uprawniony do ich przyznawania oraz z jakich środków nagrody te powinny być wypłacane” – czytamy w raporcie. „Ustalenia kontroli wskazują, że zmiany przepisów w tym zakresie nie zostały wprowadzone ani zainicjowane” – podkreśla NIK.
Nagrody wypłacone w 2019 r.:
Urzędy wojewódzkie – od 500 zł do 9900 zł
Ministerstwa – od 1700 zł do 24 300 zł
Pozostałe urzędy – 2700 zł do 26 500 zł
Osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe – od 3300 zł do 69 700 zł