Rotacyjna obecność tysiąca dodatkowych żołnierzy USA w sześciu polskich bazach i „nowa epoka” w sojuszu polsko-amerykańskim – tak opisać można wspólną deklarację prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa.
Polska kupi też od USA systemy obrony rakietowej Patriot. – To ogromny krok naprzód dla całego polskiego wojska – ocenił prezydent.
Deklarację w sprawie zwiększonej liczebności amerykańskich sił w Polsce podpisali w Nowym Jorku we wrześniu 2019 roku prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump. Dokument ten jest rozwinięciem memorandum o współpracy militarnej Polski i USA z czerwca 2019 roku. Do jej podpisania doszło w Waszyngtonie. Był to jeden z celów wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych.
„Najważniejsze miejsce sojuszniczej obecności”
W ramach deklaracji ustalono, że w Polsce powstaną centra dowodzenia wojskami USA na wschodniej flance NATO, ośrodki szkoleniowe dla wojsk amerykańskich, polskich i Sojuszu, a także bazy wojsk rozpoznania, operatorów dronów i wojsk specjalnych USA. „Polska staje się najważniejszym miejscem sojuszniczej obecności na wschodniej flance” – ocenił prezydent Andrzej Duda w komentarzu do podpisanego dokumentu.
https://twitter.com/prezydentpl/status/1138869357965205504?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1138869357965205504&ref_url=http%3A%2F%2Fwww.polskieradio24.pl%2F5%2F1222%2FArtykul%2F2495505%2CWiecej-zolnierzy-USA-w-Polsce-zakup-technologii-Patriot-Modernizacja-armii-za-kadencji-Andrzeja-Dudy
Na konferencji prasowej, odpowiadając na pytania dziennikarzy, Andrzej Duda ocenił, że dokument o dalszej współpracy w zakresie obronności i obecności militarnej Stanów Zjednoczonych w Polsce „ma charakter przełomowy, jakby przenosi nas do innej epoki”. – Do tej pory, możemy powiedzieć, że Amerykanie próbowali, jak to wygląda w Polsce: w jaki sposób to funkcjonuje, jak się czują, jak wygląda logistyka, czy to jest rzeczywiście możliwe, żeby w Polsce przebywać i z powodzeniem realizować cele i zadania o charakterze obronnym, defensywnym. Myślę, że dowódcy armii Stanów Zjednoczonych przekonali się, że jest to po prostu możliwe i dzisiaj w dokumencie mówimy o obecności trwałej, czyli o takiej, która jest faktem i będzie – podkreślił Andrzej Duda.
„Wzmocnienie NATO-wskich wysiłków odstraszania”
W wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu prezydent Andrzej Duda podkreślał wówczas, że obecność żołnierzy USA w Polsce będzie „rotacyjna i ciągła”. – Obecność baz ma być stała i trwała. Baza to infrastruktura. Więc baza rzeczywiście będzie i baza będzie stała i trwała, a obecność żołnierzy będzie ciągła, choć oni będą się zmieniali w formule rotacyjnej, ale będzie też trwała w tym znaczeniu, że zawsze będą amerykańscy żołnierze w Polsce. Taka mniej więcej jest treść tego porozumienia – wyjaśniał Andrzej Duda.
W myśl czerwcowej deklaracji „Polska i Stany Zjednoczone wyrażają przekonanie, że obecność personelu wojskowego Stanów Zjednoczonych w Polsce wzmacnia wysiłki NATO w odstraszaniu oraz obronie Polski, Stanów Zjednoczonych i Sojuszu”. Podkreślono wspólne wartości Polski i USA, w tym „silne przywiązanie do demokracji, wolności, praw jednostki, wolnego rynku”, oraz zaznaczono „wzajemny szacunek dla niepodległości i suwerenności każdego z naszych państw”.
Zawarto w niej także zapis o pogłębieniu i rozszerzeniu współpracy obronnej Polski i USA w najbliższych latach.
Biały Dom zapowiedział, że prezydenci @AndrzejDuda i @realDonaldTrump ogłoszą ważne decyzje w sprawach militarnych. „Znacząco wzmocnią nasze dwustronne relacje wojskowe i zwiększą potencjał odstraszania w Europie” – powiedział wysoki rangą przedstawiciel Administracji USA. pic.twitter.com/TYsQ7ZsukL
— Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) June 11, 2019
Obecnie w Polsce stacjonuje około 4,5 tysiąca amerykańskich żołnierzy w kontyngentach NATO. Amerykańscy komandosi, którzy są w Europie od dekad, są także obecni na terytorium Polski przynajmniej od 2014 roku. Starania o zwiększenie obecności żołnierzy USA w Polsce wpisują się w strategię modernizacji polskich sił zbrojnych, idzie za tym bowiem transfer nowoczesnych militarnych technologii.
https://twitter.com/prezydentpl/status/1042137985834274816?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1042137985834274816&ref_url=http%3A%2F%2Fwww.polskieradio24.pl%2F5%2F1222%2FArtykul%2F2495505%2CWiecej-zolnierzy-USA-w-Polsce-zakup-technologii-Patriot-Modernizacja-armii-za-kadencji-Andrzeja-Dudy
Sukcesywna modernizacja armii
Na potrzebę działań unowocześniających polskie siły zbrojne prezydent Andrzej Duda zwracał uwagę od samego początku swojej prezydentury. W wystąpieniu z okazji Święta Wojska Polskiego w sierpniu 2015 roku – w kilka dni po objęciu urzędu – prezydent mówił m.in.: „Musimy w tym kierunku działać, modernizować polską armię, wzmacniać ją, wzmacniając tym samym bezpieczeństwo Polski i nas wszystkich, obywateli naszego kraju – Polek i Polaków”. – To także działanie ramię w ramię ze wszystkimi siłami Sojuszu Północnoatlantyckiego, naszymi sojusznikami, naszymi gwarantami bezpieczeństwa. Wierzę w to, że bezpieczeństwo to już w najbliższym czasie będzie umacniane coraz bardziej – akcentował Andrzej Duda.
Współpraca wojskowa Polski i USA ma także wymiar zakupu przez Polskę wojskowego sprzętu najnowszej generacji. W styczniu 2020 roku podpisano umowę na dostawę dla polskiej armii samolotów F-35. Wcześniej, w marcu 2018 roku, szef MON Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup od Amerykanów technologii rakiet Patriot w ramach programu „Wisła”.
– Dołączamy do elitarnego grona państw posiadających skuteczną obronę, posiadających broń, która zapewnia bezpieczeństwo – mówił Błaszczak i dodał, że system „Wisła” będzie jednym z głównych elementów tworzących system Obrony Powietrznej Kraju.
Kontrakt podpisano w obecności prezydenta Andrzeja Dudy. W swoim wystąpieniu ocenił on wówczas, że „Patrioty” to „ogromny krok naprzód dla całego polskiego wojska, jeżeli mówimy o budowaniu nowoczesnej, dobrze wyposażonej armii, jeżeli mówimy o modernizacji polskiej armii, to właśnie mówimy, że będziemy ją wyposażali w tego typu uzbrojenie”.
https://twitter.com/prezydentpl/status/978950183382867968?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E978950183382867968&ref_url=http%3A%2F%2Fwww.polskieradio24.pl%2F5%2F1222%2FArtykul%2F2495505%2CWiecej-zolnierzy-USA-w-Polsce-zakup-technologii-Patriot-Modernizacja-armii-za-kadencji-Andrzeja-Dudy
Offset za blisko miliard
W marcu 2018 roku Mariusz Błaszczak podpisał także warte łącznie blisko 950 mln zł umowy offsetowe z korporacją Raytheon – producentem zestawów Patriot – i koncernem Lockheed Martin – wytwórcą głównego pocisku tego systemu. Umowy zakładają przekazanie Polsce zdolności do dowodzenia i kierowania rakietami oraz transfer technologii potrzebnych do produkcji i serwisowania wyrzutni i niezbędnych pojazdów, a także utworzenie centrum administracji i zarządzania produkcją, dostosowaniem, serwisowaniem oraz naprawami systemu Wisła i innych systemów obrony powietrznej.
Za obsługę tych gałęzi systemu Wisła odpowiadać będą firmy Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
– Doprowadziliśmy do tego, że w Polsce będą produkowane środki łączności, elementy wyrzutni i środki transportu. Pieniądze trafią do zakładów Polskiej Grupy Zbrojeniowej. To nie tylko offset o wartości prawie miliarda złotych, ale także polonizacja tych elementów – mówił o tym kontrakcie Mariusz Błaszczak w rozmowie z Programem 1 Polskiego Radia.
Program Wisła, zakładający nabycie przez Polskę baterii Patriot, podzielono na dwie fazy dostaw. W pierwszej z nich Amerykanie zgodzili się sprzedać Polsce m.in. 16 wyrzutni, 208 pocisków oraz cztery stacje radiolokacyjne. USA zgodziły się też, by polskie zestawy były zintegrowane z IBCS – nowym systemem zarządzania polem walki, który ma zostać wprowadzony do amerykańskich wojsk lądowych.
Pierwsze baterie „Patriotów” mają dotrzeć do Polski w 2022 roku.
POLSKIERADIO24.PL