Skandaliczny napis zamieszczono na jednej z taksówek w Szczecinie. W oczywisty sposób nawiązuje ona do katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Oświadczenie w sprawie wydała już korporacja, która zakończyła współpracę z kierowcą.
„Jarek czemu nie poleciałeś z bratem?” – taki napis można było przeczytać na tylnej szybie jednej ze szczecińskich taksówek. Obok niego znajdowały się naklejki przedstawiające samolot i drzewo. W oczywisty sposób nawiązują one do katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku, podczas której zginęło 96 osób, w tym Lech i Maria Kaczyński oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Oświadczenie w sprawie wydała już korporacja, w której pracował taksówkarz. Stanowisko firmy jasno potępiło takie działania. „Żadna forma wypowiedzi o tak odrażającym charakterze nie powinna znajdować się gdziekolwiek – szczególnie w przestrzeni publicznej” – czytamy.
Korporacja poinformowała o zakończeniu współpracy z kierowcą. „Nie ma z naszej strony zgody na takie zachowania, zareagowaliśmy natychmiastowo zrywając współpracę z kierowcą. Informujemy, że żaden z kierowców nie jest naszym pracownikiem, a jedynie osobnym podmiotem (…), co pozwala nam w dowolnej chwili taką współpracę zawiesić lub zakończyć” – czytamy dalej.
Wyobrażacie sobie taką taksówkę z napisem obraźliwym wobec Tuska,czy Budki?Przecież gdyby coś takiego się zdarzyło, firmę spotkałaby nagonka.A w obronie obrażonych wystąpiliby znowu oburzeni artyści, dziennikarze, powstańcy i Komisja Europejska.A tu cisza. Autorytety zaniemówiły pic.twitter.com/WIXfwFarVJ
— Maria Koc (@MariaKoc1) June 17, 2020
DORZECZY.PL