Zastąpić słynną Barbarę Skrzypek (61 l.) przy Jarosławie Kaczyńskim (71 l.) w partyjnej centrali PiS na pewno nie jest łatwo, ale Michał Moskal (26 l.) daje radę!
Młody polityk PiS, który od dwóch miesięcy jest prawą ręką prezesa, tylko w rozmowie z „Super Expressem” wyjawia kulisy pracy z szefem PiS! – Prezes bardzo często w nawale pracy lubi zapomnieć, że w ogóle musi coś zjeść. Przypominamy mu o tym – mówi Moskal.
W maju ujawniliśmy, że po niemal trzydziestu latach współpracy z Kaczyńskim na emeryturę odeszła Barbara Skrzypek. Ster dowodzenia, jako dyrektor biura prezydialnego partii, przejął po niej Michał Moskal, który tylko „Super Expressowi” zdradza, jak wygląda życie i praca prezesa na Nowogrodzkiej.
– Prezes przyjeżdża najczęściej do pracy około południa, ja z kolei jestem w pracy około dziewiątej. Wita się z nami i od razu przechodzi do pracy. Wszystko musi być perfekcyjnie przygotowane. Telefonów, maili, korespondencji jest mnóstwo, nawet sto dziennie. Staramy się to wszystko układać prezesowi, segregować sprawy na pilne i mniej pilne. A w międzyczasie są jeszcze jakieś spotkania w biurze z prezesem. I Jarosław Kaczyński często w tym amoku pracy po prostu zapomina, że w ogóle musi coś zjeść – opowiada Michał Moskal.
Jak zaznacza, Kaczyński średnio wypija pięć herbat dziennie. – Prezes lubi zwykłą czarną herbatę, bez cukru – dodaje polityk. A co z obiadami? Kaczyński od dawna ma ulubioną restaurację, w której zamawiane są dla niego potrawy. – Najczęściej schabowy, ziemniaki, jakaś surówka – zaznacza Moskal.
Swojego czasu pracy nie liczy. – Świetnie mi się pracuje z prezesem, jestem przy nim w pracy tak długo, jak jestem potrzebny – kwituje Michał Moskal.
SE.PL
