Zaatakowano dom działacza PiS Mariusza Birosza z powiatu człuchowskiego w województwie pomorskim. Na jego posesji pojawiły się wulgarne napisy, a opony w aucie zostały przebite – podaje portal tvp.info. – Prowadzimy działalność patriotyczną. Przez to jesteśmy wrogami niektórych ludzi – powiedział portalowi tvp.info Mariusz Birosz .
Jak podaje portal, działacz PiS przebywa obecnie w szpitalu. Wcześniej na jego posesji pojawiły się wulgarne napisy, a opony w aucie zostały przebite.
Wulgarne napisy i przebite opony
TVP.info informuje, że do zdarzenia doszło w województwie pomorskim. Mariusz Birosz działa tam jako prezes stowarzyszenia Brygada Inki (upamiętniającego Danutę Siedzikównę) oraz jest kierownikiem Placówki Terenowej KRUS w Człuchowie. Mężczyzna przekazał portalowi, że zadzwonił do niego znajomy nadleśniczy i poinformował, że podpalono mu budynki gospodarcze.
Birosz chciał do niego pojechać i pomóc w walce z płomieniami. Gdy wyszedł z domu, zobaczył wulgarne napisy. Potem okazało się, że opony w jego samochodzie są poprzebijane. Mężczyzna szybko zgłosił sprawę straży pożarnej i policji, a sam źle się poczuł i trafił do szpitala na badania.
Sprawę bada prokuratura
Jak przekazał portalowi asp. sztab. Sławomir Gradek z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie, podobnych zdarzeń było więcej.
– Prowadzimy czynności w sprawie spowodowania pożaru i narażenia innych osób na niebezpieczeństwo. Ktoś prawdopodobnie podpalił budynki gospodarcze i poprzebijał opony w aucie – dodał Gradek.
Portal przekazał, że w związku ze zdarzeniem prowadzone jest już śledztwo pod nadzorem prokuratury.
Atak w Krakowie
Na drzwiach biura i na chodniku przed nim pojawiły się wulgarne napisy. Zgłoszenie o ich pojawieniu się wpłynęło w 23 maja rano na policję.
Bartosz Izdebski z biura prasowego małopolskiej policji poinformował wówczas, że sprawę w sobotę rano zgłosili pracownicy biura partii, mieszczącego się przy ul. Retoryka 7 w Krakowie. Mieści się tam Małopolskie Biuro Prawa i Sprawiedliwości oraz biuro poselskie Ryszarda Terleckiego.
– Policja ujawniła na drzwiach wulgarny napis namalowany farbą w spreju; podobne napisy znajdują się na chodniku przed kamienicą. Żadnych innych zniszczeń nie ma – wyjaśnił.
Zniszczono mu auto
Na ścianach jego domu pojawiły się wulgarne napisy
Wandale zniszczyli także ogrodzenie