W policyjną zasadzkę wpadło dwóch mężczyzn, którzy metodą „na policjanta” oszukali seniorkę. Obaj zostali zatrzymani w momencie, gdy kobieta przekazywała im pieniądze.
Jak powiedziała komisarz Marta Sulowska z wolskiej komendy policji, do 80-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta.
– Przekonywał ją, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosił, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc miała polegać na przekazaniu gotówki. Jak wyjaśniał swojej rozmówczyni, dzięki temu policjanci będą mogli zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby – relacjonowała policjantka.
Seniorka przekonana, że pomaga funkcjonariuszom poszła się do banku, gdzie dostała kredyt. W tym czasie wolscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu uzyskali informację, że przy ulicy Żywnego może dojść do przekazania pieniędzy oszustom. Zorganizowali tam zasadzkę.
Po godz. 13 w miejsce wskazane przez oszustów przyszła 80-latka, która przekazała im gotówkę. – Do akcji wkroczyli wolscy operacyjni. Jeden z mężczyzn próbował ratować się ucieczką. W ręku trzymał ponad 23 tysiące zł. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany, a pieniądze zostały w całości odzyskane – powiedziała Sulowska.
Wspólnik zatrzymanego próbował odjechać audi, ale policja mu to uniemożliwiła. Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do komendy i usłyszeli zarzut usiłowania oszustwa. Sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Podczas przeszukania mieszkania należącego do jednego z nich, policjanci zabezpieczyli kilka tabletek substancji psychotropowej. Właściciel odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Funkcjonariusze ustalili również, że drugi z zatrzymanych był notowany za podobne przestępstwa oraz za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.