Wybory 2020 coraz bliżej. Już wiadomo, że Polacy pójdą do urn 28 czerwca. Według sondaży, największe szanse na zwycięstwo ma obecnie urzędujący prezydent, ale Rafał Trzaskowski także może się pochwalić dużym poparciem. Tymczasem Andrzeja Dudę spotkała przykra niespodzianka.
Wybory 2020. W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Polacy będą wybierali prezydenta 28 czerwca. Przypomnijmy, że do walki o Pałac Prezydencki staje dziesięciu kandydatów, a kampania trwa w najlepsze. Andrzej Duda 8 czerwca zabiegał o poparcie na Kaszubach, ale z pewnością nie będzie zbyt miło wspominał tej wizyty. Koło placu gdzie przemawiał, zebrał się tłum jego przeciwników, który skandował „Mamy dość!” oraz często gwizdał. Prezydent musiał również odpowiedzieć na trudne pytanie jednej z kobiet, która chciała się dowiedzieć, dlaczego rząd nic nie zrobił dla niepełnosprawnych. – Szanowni Państwo, pani mówi, że nic nie otrzymały osoby niepełnosprawne… Otóż proszę panią, szanowna pani, jeżeli chodzi o dzieci, 500 plus trafiło do wszystkich dzieci, także tych, które mają niepełnosprawności – powiedział Andrzej Duda.
