Kto u Dudy ma talent komediowy jak Bareja? Zobacz Bielana w „Koronawirus. Raport Faktu”

Wtorkowy „Koronawirus. Raport Faktu” rozpoczął się od mocnego politycznego wywiadu. Agnieszka Burzyńska przepytywała Adama Bielana (szefa sztabu Andrzeja Dudy) o to, co dzieje się z kampanią prezydenta. Nie da się bowiem przejść obojętnie obok kampanijnego przekazu głowy państwa. Jedni się uśmiechną, bo – jak zauważyła Burzyńska – dużo tam komedii rodem z filmów Berei. Inni mogą być nieco zagubieni, gdyż przestają rozumieć strategię Andrzeja Dudy. Nie wiedzą, czy jest on samodzielnym prezydentem, czy też nie. Padło też pytanie o to, czy lekceważący stosunek Jarosława Kaczyńskiego wobec prezydenta, nie gryzie się z obecnym przekazem Andrzeja Dudy w tej kampanii wyborczej…

 Agnieszka Burzyńska (Fakt): Kto w sztabie ma taki talent komediowo-satyryczny, że chce konkurować z filmami Barei? 

 Adam Bielan:  Myślę, że większość z nas ma poczucie humoru, ale nie wiem, o jakie wydarzenie Pani chodzi?

 Chodzi mi o to co widzimy w kampanii prezydenta Andrzeja Dudy. Pojawił się cały ciąg wydarzeń, które mają przekonać wyborców, że jest on człowiekiem sprawczym, że załatwił 500 plus, buduje drogi i mosty, a nawet sam przekopie Mierzeję Wiślaną. Po latach lekceważenia prezydenta przez Jarosława Kaczyńskiego taka forma kampanii to chyba niezbyt dobry pomysł. 

 Adam Bielan:  Jeżeli stwierdzenie pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego na konwencji, że prezydent Duda jest kandydatem naszych marzeń było lekceważeniem, to ja już nie wiem… To było docenienie roli pana prezydenta. Od zwycięstwa Andrzeja Dudy w wyborach w 2015 roku zaczął się marsz do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych obozu Zjednoczonej Prawicy. Wszyscy czujemy wdzięczność wobec pana prezydenta za to, co zrobił. W trakcie kadencji bywało między nami różnie – mówi to uczciwie pan prezes Jarosław Kaczyński. Były weta pana prezydenta do ustaw sądowych i innych. Pan prezydent Andrzej Duda zawetował więcej ustaw wobec swojego obozu politycznego niż Bronisław Komorowski. Ale jeśli spojrzymy na całą kadencję, to mieliśmy model współpracy między prezydentem, a większością parlamentarną i rządem. Wielu kandydatów obiecuje w tej kampanii różne rzeczy, ale tylko prezydent Andrzej Duda dysponuje większością w parlamencie i jest w stanie zrealizować swoje obietnice. Jestem ciekaw, jak Rafał Trzaskowski, Władysław Kosiniak-Kamysz, czy Szymon Hołownia, który nie ma żadnego zaplecza parlamentarnego, chcą zrealizować swoje obietnice wyborcze w momencie, gdy nie mają ku temu możliwości, bo to parlament decyduje o tym, jakie ustawy wchodzą w życie.

 Mówi pan o większości sejmowej, ale wy też nie macie pewności, czy będziecie mieć większość w parlamencie. Prezes Jarosław Kaczyński podobno zapowiedział Jarosławowi Gowinowi, że trzeba iść twardym kursem, a gdyby Gowin się na to nie zgodził – będą przyspieszone wybory do Sejmu. 

Te informacje to bzdura. To czyste wymysły. My mamy stabilną większość. Mieliśmy konferencję trzech liderów Zjednoczonej Prawicy z wyraźnym akcentowaniem stabilnej większości parlamentarnej. Moja partia – Porozumienie – podkreśla, że chce być ważnym członkiem Zjednoczonej Prawicy i nie ma mowy, żeby ją opuściło. W związku z tym kolejne wybory parlamentarne będziemy mieć jesienią roku 2023. 28 czerwca Polacy będą decydować, jaki model współpracy prezydenta z rządem wybierają – czy model awantury, kłótni i negowania wszystkiego – tak, jak widać to po pracy Senatu, czy model życzliwej współpracy.

 Ale po wiadomościach w telewizji publicznej i sposobie, w jaki jest tam prezentowany Rafał Trzaskowski widać, że bardzo się go boicie. 

Rozmawiamy trzy tygodnie po wydarzeniu, które wcześniej nigdy nie zdarzyło się w polskiej polityce – główna partia opozycyjna zmieniła w trakcie kampanii swojego kandydata. Od stycznia przekonywano nas, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest najlepszym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta. I PO przestraszyła się pana prezydenta Andrzeja Dudy i zmieniła kandydata. Proszę spytać sztabowców PO, skąd się wziął ten paniczny lęk. Bali się katastrofy dla partii, a taką byłoby zdobycie 3-4 proc. głosów przez panią Kidawę-Błońska. My nie zmieniamy kandydata.

 Z Adamem Bielanem rozmawiała Agnieszka Burzyńska 

Adam Bielan gościem w programie Koronawirus Raport Faktu

Agnieszka Burzyńska przepytała Adama Bielana

FAKT.PL

Więcej postów