Jasnowidz Jackowski wieszczy: Ten rząd się rozsypie! Potem nastąpi coś bardzo DZIWNEGO

Jasnowidz Krzysztof Jackowski ma wielu fanów, którzy chętnie przysłuchują się jego opiniom na różne tematy, także te polityczne. Jakiś czas temu jasnowidz odniósł się do tematu rządu i jak przyznał, w jego odczuci obecna władza nie dotrwa do końca kadencji. Jednak to, co może nastąpić po niej, a co przeczuwa Jackowski… wprawia w osłupienie!

Krzysztof Jackowski w swoim najnowszym wystąpieniu w Internecie po raz kolejny odniósł się do spraw politycznych. Bo chociaż wiele osób te sprawy stresują, to też bardzo interesują. Jasnowidz zaczął od przypomnienia tego, co mówił o polskiej polityce jakiś czas temu: – Mam przemyślenia do tych swoich przeczuć z wcześniejszej audycji, kiedy to mówiłem, że w moim odczuciu rząd obecny nie dotrwa do następnych wyborów parlamentarnych, że ten rząd się rozsypie – przypomniał. I dodał, że po tym może dojść do zaskakującego zwrotu akcji:

-A też mówiłem, że jeżeli by się tak stało, to w moim odczuciu bardzo coś dziwnego nastąpi po tej rozsypce tego rządu, ponieważ nagle pojawi się jakiś rząd okresowy, zastępczy i zaniepokoi to nas bardzo – powiedział. 

Zdaniem jasnowidza Jackowskiego czekać mogą Polskę i Polaków niezwykłe wydarzenia: –  Mogą być bardzo duże protesty w kraju, ponieważ ten rząd może mieć jakieś korzenie, czy jakieś decydowanie spoza naszego kraju. Co by było w ogóle jakimś nonsensem. Bo to tak, jakbyśmy zatracili suwerenność – powiedział.

Mężczyzna odniósł się w swych przemyśleniach także do sprawy wyborów prezydenckich 2020, i zdradził, co go gnębi w związku z przesuniętym terminem wyborów, które były wcześniej wyznaczone na 10 maja: – Jeżeli prezydent straciłby możliwość konstytucyjnie bycia prezydentem, to i rząd musiałby przestać być rządem. Przecież rząd spowodował, że nie doszło do wyborów prezydenckich. A wtedy oznaczałoby to, ze jest to rozsypka całego rządu naszego. Oczywiście to jest tylko logiczne myślenie. Taką obawę mam – podzielił się tym, co czuje z fanami. 

SE.PL

Więcej postów

2 Komentarze

  1. Panie J. A uwzględnił pan te kilkadziesiąt tysięcy sojuszniczej armii wypoczywającej na pojezierzu? A czy wyjaśnił pan dlaczego natrętnie pokazują się cyfry 1968? A może pańskie wizje też są ocenzurowane?

Komentowanie jest wyłączone.