Co za poziom! 64-letni poseł PiS sugeruje, że jego kolega mieszka w TOI-TOIU?!

Nie wiadomo, jak to skomentować… Popularny poseł Prawa i Sprawiedliwości chyba chciał być dowcipny. Głównym celem jednak najpewniej było uderzenie w kolegę z Sejmu . Czym podpadł nieszczęśnik? Otóż nabijał się z pomysłu Andrzeja Dudy. Tego dla polityka PiS było za wiele. Jego reakcja budzi jednak zdziwienie. A może zażenowanie? Oceńcie sami.

Co za poziom! Poseł PiS Jan Mosiński znany jest z tego, że wali prosto z mostu. Tym razem pojechał po bandzie. Wszystko zaczęło się od Andrzeja Dudy. Prezydent w podwarszawskim Sulejówku zainaugurował program „Moja Woda”. Ma on wspierać budowę przydomowych zbiorników retencyjnych (SZCZEGÓŁY TUTAJ). – Moja woda to program ważny dla polskiej gospodarki i rolnictwa. Chodzi o to, żeby woda była zatrzymywała, żeby w jak największym stopniu zostawała w glebie. Powinniśmy zacząć od własnego ogródka – przekonywał prezydent. Z programu dworować zaczął sobie lider Nowoczesnej i poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka. „Kiedy się można umówić z Andrzejem Dudą, żeby zamontował „oczko wodne” w mieszkaniu?” – pytał na Twitterze. Drwiny rozsierdziły Jana Mosińskiego. 

https://twitter.com/adamSzlapka/status/1267828000029999105

„Chciałeś być dowcipny? To odpowiem, że w Toi-Toiach nie montuje się oczek wodnych” – napisał w gimnazjalnym stylu 64-letni poseł PiS do Szłapki. Cóż, Jan Mosiński chyba ciągle czuje się młody duchem. 

SE.PL

Więcej postów