Protestująca w pojedynkę pod siedzibą radiowej Trójki kobieta została wczoraj zatrzymana przez policję i przewieziona na komisariat. – Przyczyną zatrzymania była odmowa wylegitymowania się – tłumaczy policja.
Wczoraj pani Beata przyjechała pod siedzibę radia. Na rowerze miała zamontowane transparenty: „Wolna Trójka bez dyrektora PiSiora” i „PiSiory mordują utwory”. – To od zawsze było moje radio. Teraz to wszystko padło – tłumaczyła dziennikarzowi „Gazety Wyborczej”. Później kobieta została zatrzymana,
Interwencję policji widać na filmie. Czterech funkcjonariuszy zatrzymuje kobietę, siłą prowadząc ją do radiowozu. Do policyjnego samochodu trafia też jej rower. Zatrzymana zostaje przewieziona do komendy przy ul. Wilczej.
Film szybko zaczął krążyć w mediach społecznościowych. Udostępniła go m.in. posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która zapowiedziała interwencję w tej sprawie. „Policja zatrzymuje kobietę przejeżdżającą pod Trójką z transparentem. Za co? Co się z Wami dzieje!? Ja oczywiście już interweniuję. A za nagranie dziękuję pani poznanej wczoraj w tym samym miejscu i także nagabywanej przez policję – choć nie złamała żadnego prawa” – napisała polityk.
Policja tłumaczy, że zatrzymanie kobiety nie było podyktowane treściami na jej transparentach. – Wbrew informacjom sugerowanym przez część osób, powodem zatrzymania nie było posiadanie transparentów czy pewnych napisów, ale fakt niepodania danych osobowych podczas czynności prowadzonych przez policjantów. Jest to obowiązek, kiedy policjanci legitymują osobę – powiedział w rozmowie z tvn24.pl nadkomisarz Sylwester Marczak.
Pani Beata przyznała, że już wcześniej nie chciała podać swoich danych. – Na początku pan policjant zadał mi pytanie, czy tu będzie jakiś protest, czy będzie jakaś większa grupa, czy kogoś się spodziewam. Powiedziałam, że nie, że przyszłam całkowicie prywatnie i nikogo do niczego nie namawiam. Potem przyszło kolejnych dwóch i chcieli mnie spisać. Powiedziałam, że nie będę poddawała się temu, bo mogę nie chcieć, żeby każdy wiedział, jak mam na imię, nazwisko, gdzie mieszkam. Ja nic złego nie zrobiłam – tłumaczy.
Podczas notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego podano, że pierwsze miejsce zajęła piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Kierownictwo programu zablokowało stronę, gdzie publikowane są wyniki LP3, a głosowanie zostało unieważnione. Dyrektor Programu Trzeciego Tomasz Kowalczewski podał, że podczas głosowania został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Taką opinię przedstawiła też prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska, oświadczając, że unieważnienie piątkowej Listy Przebojów Trójki nie ma nic wspólnego z cenzurą.
Kowalczewski poinformował, że w radiu prowadzone są „intensywne prace nad wyjaśnieniem nieprawidłowego głosowania”. Według niego, z ustaleń informatyków wynika, iż to „prowadzący tego dnia audycję zdecydował o przestawieniu piosenki” Kazika na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste.
Z Trójki odszedł prowadzący listę od 1982 r. Marek Niedźwiecki . Ze stacją pożegnali się także Hirek Wrona, Marcin Kydryński i Agnieszka Szydłowska. Zakończenie współpracy z Trójką zapowiedzieli również artyści, m.in. Tomasz Organek, Muniek Staszczyk, Daria Zawiałow.
Dyrekcja Trójki zapowiedziała zlecenie audytu Listy Przebojów na przestrzeni ostatnich lat i stworzenie regulaminu audycji.
Źródła: TVN24 , ” Gazeta Wyborcza ”