W państwie Prawa i Sprawiedliwości nie ma żadnego poszanowania dla własności prywatnej. Możemy przekonać się o tym boleśnie od ponad 4 lat, jednak nowy pomysł Zbigniewa Ziobry przebija wszystkie dotychczasowe praktyki.
Ministerstwo (nie)Sprawidliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobry wystąpiło z pomysłem „prewencyjnej konfiskaty majątku”. – Oznaczałoby to, że bez wyroku sądu państwo mogłoby przejąć majątek podejrzanego i to na nim ciążyłby obowiązek udowodnienia swojej niewinności – czytamy na money.pl.
Stracisz majątek bez wyroku sądu
Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad konfiskatą prewencyjną, czyli możliwością zabierania majątku przedsiębiorców w przypadku zaledwie podejrzenia o popełnieniu przestępstwa. Oznacza to zerwanie z dotychczasowymi zasadami prawa i wprowadzeniu obowiązku udowodnienia swej niewinności.
W konsekwencji organy ścigania nie będą musiały wykazać, że majątek został zdobyty w sposób nielegalny lub że posłużył do popełnienia przestępstwa. Co więcej – jak alarmuje money.pl – konfiskata może dotknąć także osób, wobec których nie toczy się żadne postępowanie.
Udowodnij, że zarobiłeś legalnie
– Konfiskata prewencyjna obejmuje także własność osób, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne, ale które nie są w stanie wykazać legalnego pochodzenia majątku – donosi portal.
Oznacza to, że nawet w przypadku braku cienia podejrzenia o to, że działaliśmy nielegalnie majątek może zostać odebrany. Wystarczy, iż nie będziemy w stanie udowodnić skąd go mamy.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie odcina się od tego projektu, ale wręcz chwali pracą nad nim. – Proponowane rozwiązania są zgodne z konstytucją i nie uderzają w uczciwych przedsiębiorców. Wręcz przeciwnie – przyczyniają się do bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i uczciwej konkurencji – czytamy w oświadczeniu resortu.
Nadchodzi własność pisowska
niszczyciel III RP
Jak ktoś mógł zagłosować na takiego wrednego faceta.
On nic dobrego nie zrobił.
To kiedyś nazywało się domiar. Komuna wraca i to w podskokach.