Wybory powinny odbyć się 10 maja? Była szefowa kampanii Dudy zabrała głos

W tej sytuacji, która jest, wybory 10 maja nie mogą się odbyć. Prezydent musi mieć silną legitymację społeczną do pełnienia swojego urzędu – powiedziała na antenie TVN24 Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Była szefowa kampanii Andrzeja Dudy krytycznie wypowiedziała się na temat piątkowej konwencji programowej prezydenta.

6 kwietnia Sejm głosami posłów PiS uchwalił ustawę, która przewiduje, że wybory odbędą się w pełni korespondencyjnie. Przeciwko takim rozwiązaniom protestuje opozycja. Nad projektem pracuje obecnie Senat, a głosowanie w Sejmie ma odbyć się w środę 6 maja.

– W tej sytuacji, która jest, wybory 10 maja nie mogą się odbyć. Prezydent musi mieć silną legitymację społeczną do pełnienia swojego urzędu – powiedziała Tuczynowicz-Kieryłło w programie „Koronawirus. Raport” na antenie TVN24. – Tylko wtedy wybrana głowa państwa jest prezydentem, który może w sposób sprawny pełnić funkcję – dodała.

Była szefowa kampanii Dudy przytoczyła też słowa Stanisława Staszica. – Staszic powiedział, że „ten król jest najnieszczęśliwszy, który prawdy nie słyszy”. Wierzę, że Andrzej Duda usłyszy tę prawdę, którą słyszymy my na każdym kroku. I to jest prawda obywatelska, to nie jest prawda, która ma jakąkolwiek legitymację polityczną – zaznaczyła Turczynowicz-Kieryłło.

Była szefowa sztabu Andrzeja Dudy krytycznie odniosła się do wystąpienia głowy państwa podczas piątkowej konwencji programowej. W piątej napisała na Twitterze: Dzisiejsza Konwencja Programowa to niewykorzystana szansa PAD. Statyczne ponad godzinne One Man Show. Trudno utrzymać uwagę przy tak długim monologu bez przerw, bez klipów, z niekorzystnym oświetleniem.

 – Przede wszystkim w moim wpisie odnosiłam się do sposobu przygotowania konwencji. Moje wpisy dotyczyły w głównej mierze tego, że konwencja była po prostu za długa. Uważam, że prezydent mógł przedstawić swój program w krótszej formule. Takiej, jaką by Polacy z jednej strony zrozumieli, a z drugiej zaakceptowali – wyjaśniła.

 Kim jest Turczynowicz-Kieryłło 

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, znana adwokat, od początku objęcia funkcji szefowej kampanii wzbudzała sporo kontrowersji. 22 lutego w „Gazecie Wyborczej” ukazała się rozmowa z mieszkańcem Milanówka, który opisał zdarzenie, do którego doszło w nocy z 2 na 3 listopada 2018 r., dzień przed drugą turą wyborów samorządowych. Turczynowicz-Kieryłło w ciszę wyborczą miała roznosić ulotki ośmieszające kandydata na urząd burmistrza miasta.

FAKT.PL

Więcej postów