Wiadomości docierające do mediów z Wielkopolski okazują się naprawdę tragiczne. Przy niestrzeżonym torowisku, w rowie odnaleziono zwłoki młodej kobiety. Jak ustalili śledczy, 26-latka spodziewała się dziecka.
Wiadomości o tragedii, do której doszło w Zaryniu, przekazał portal Infokonin.pl. W środę rano w rowie odnaleziono zwłoki 26-latki. Na jej ciele odkryto liczne urazy, najliczniejsze w okolicach brzucha oraz głowy. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zginęła. Jak ustalili przedstawiciele służb, kobieta była w ciąży.
Warto zaznaczyć, że nieopodal jej zwłok znaleziono również samochód z otwartymi drzwiami otwarty od strony kierowcy z włączonym jeszcze silnikiem. Tą tajemniczą i dramatyczną sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kole. Śledczym udało się już wskazać, że kobieta była mieszkanką województwa kujawsko-pomorskiego.
Jak stwierdził Sebastian Wiśniewski z Komendy Miejskiej Policji w Koninie, kobieta sama miała zostawić otwarte auto z uruchomionym silnikiem. Nie wiadomo więc, skąd dokładnie wzięły się wspomniane urazy. Ustaleniem tego zajmą się policjanci oraz śledczy, którzy od rana pracują na miejscu odnalezienia zwłok.
O tragedii wciąż wiemy bardzo niewiele
Więcej szczegółów sprawy nie przedostało się jeszcze ani do lokalnych, ani też do ogólnokrajowych mediów. Dziennikarze oczekują na nowe informacje, które wkrótce napłyną do nich zapewne od przedstawicieli służb. Najbardziej wstrząśnięta sprawą jest oczywiście lokalna społeczność. Nikt nie spodziewał się tej nagłej, wciąż niewyjaśnionej tragedii.
PIKIO.PL
