Burmistrz Łeby Andrzej Strzechmiński poinformował, że napastnik dotknął go kilka razy w klatkę piersiową ostrzem noża. Jak informują Onet policjanci, dzisiaj około godziny 10 podejrzany w tej sprawie został zatrzymany.
Według relacji burmistrza Łeby (woj. pomorskie) Andrzeja Strzechmińskiego, w piątek wieczorem na terenie jednego z marketów nożownik groził mu nożem. Napastnik miał przyłożyć mu nóż do klatki piersiowej i kilka razy dotknąć ostrzem.
„Andrzej Strzechmiński nie został ranny, poniósł jednak ogromne straty moralne. Znalazł się bowiem w sytuacji zagrażającej jego życiu, a w konsekwencji życiu jego bliskich” – czytamy w komunikacie, który został wydany przez komitet burmistrza Łeby.
Włodarz miasta miał rozpoznać sprawcę, ale nie podaje tutaj więcej szczegółów.
„Nieustanne prowadzenie polityki negacji wobec Andrzeja Strzechmińskiego, posługiwanie się nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi jego działalności jako burmistrza, fałszowanie rzeczywistości związanej z podejmowanymi przez administrację miejską decyzjami, stawianie partykularnego interesu ponad interes miasta – wszystkie te zjawiska zdusiły dialog pomiędzy lokalną społecznością, a urzędem” – pisze Strzechmiński, z którym nie udało nam się dzisiaj skontaktować.
Pod postem pojawiło się sporo komentarzy. Zdecydowana większość internautów współczuje burmistrzowi i liczy, że napastnik poniesie zasłużoną karę.
„Przerażające jest to, że teraz to nikt nie może czuć się bezpiecznie. Taki psychopata chodzi sobie ulicami z nożem w kieszeni i Bóg wie, co on tam sobie myśli” – pisze jedna z internautek.
Jak informują Onet policjanci z Lęborka, zawiadomienie w tej sprawie zostało przez nich przyjęte dzisiaj rano. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania monitoringu z kilkunastu kamer sklepu, w którym doszło do ataku. – Dzisiaj po godzinie 10 policjanci zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. To 40-letni mieszkaniec powiatu lęborskiego – relacjonują funkcjonariusze z Lęborka. Mężczyzna ma zostać dzisiaj przesłuchany. Być może jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty.
