Emerytura w Polsce nie jest zbyt stabilnym źródłem utrzymania dla seniora. Już teraz mówi się, że emerytom czasami ciężko się samodzielnie utrzymać. Ekspertka potwierdza, że będzie jeszcze gorzej.
Emerytura w Polsce zależna jest od naszego stażu pracy. Na podstawie tego, ile pracujemy, wyliczane jest nam świadczenie. Jednak aby taki system mógł funkcjonować, potrzeba wiele osób aktywnych zawodowo, którzy swoimi składkami będą utrzymywać system emerytalny. Ekspertka wskazała, że czekają nas trudne czasy.
Niska emerytura i wysokie podatki. Idą trudne czasy dla seniorów
Wywiadu dla portalu Interia udzieliła prof. dr hab. Joanna Tyrowicz z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oraz ośrodka badawczego GRAPE. Ekonomistka stwierdziła, że obecny system emerytalny nie ma przyszłości. W pewnym momencie emerytury pochłoną tak dużą część budżetu, że ogromny deficyt jest niemal pewny. Jak wskazała ekonomistka, będzie to łatane wyższymi podatkami.
– W zły sposób stosujemy wiedzę demograficzną w naszym systemie emerytalnym. Zamiast brać faktyczne prognozowane dalsze trwanie życia danego rocznika, bierzemy nieistniejącą w przyrodzie miarę, która uśrednia poprzednie roczniki. Ta miara bierze pod uwagę to, o ile dotąd wydłużyło się życie, ale nie uwzględnia, że ten proces będzie się pogłębiał i dzisiejszy 65-latek będzie statystycznie żył znacznie dłużej niż osoba, która obchodziła 65. urodziny 25 lat temu – opowiada prof. dr hab. Tyrowicz.
Rozwiązanie tego problemu będzie dosyć kontrowersyjne
Okazuje się, że jednym z rozwiązań problemu byłoby podwyższeniem wieku emerytalnego. Jednak kiedy ostatni raz to zrobiono, doszło do gigantycznych kontrowersji i sprzeciwu społeczeństwa. Jedną ze sztandarowych obietnic Prawa i Sprawiedliwości było go ponowne obniżenie.
w autobusie. Powalające warunki, widok wnętrza odbiera mowę
– Świat, w którym obowiązuje niski wiek emerytalny, to równocześnie świat, w którym jest bardzo dużo bardzo ubogich emerytów i bardzo wysokie podatki. Świat dłuższej pracy to równocześnie świat mniejszego ubóstwa emerytów i znacznie niższych podatków – zaznacza ekonomistka.
Ponadto profesor Uniwersytetu Warszawskiego zaznacza, że wysokie podatki przy niskich świadczeniach emerytalny mogą być dla wielu osób gwoździem do trumny. Wysoki poziom fiskalizmu państwa nie pomaga w oszczędzaniu indywidualnym, bo spada stopa zwrotu, przez co ludzie nie chcą oszczędzać pieniędzy, bo te zbyt szybko tracą na wartości.
No i co z tego. Polacy tak chcą.Chcą pracować 20-30 lat no może i 40 ale na pewno nie dłużej jak do 65 a gdyby się dało tak na jakąś pomostówkę to i wcześniej. Przecież Tuska i PO o mało nie zjedli. Starczy miska ryżu na emeryturze.
Którą obiecał Morawiecki młodszy.