Na mocy umowy, która wygasa w marcu 2021 roku, Japonia płaci około 1,8 miliarda dolarów za pobyt 54 tysięcy amerykańskich żołnierzy na swoim terytorium.
Japonia negatywnie odpowiedziała na żądanie Stanów Zjednoczonych, aby kilkukrotnie zwiększyć koszty utrzymania amerykańskiego kontyngentu wojskowego – poinformowała agencja Kyodo, powołując się na źródła rządowe.
Żądanie prezydenta USA Donalda Trumpa zostało przekazane władzom japońskim w lipcu przez Johna Boltona, który był wówczas doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, podczas jego wizyty w Japonii. Jak zauważa Kyodo, w Tokio pomysł ten nazwano nierealnym, wskazując, że wśród sojuszników USA wydatki Japonii na amerykański kontyngent są najwyższe.
Zgodnie z umową, która wygasa w marcu 2021 roku, Tokio płaci około 1,8 miliarda dolarów za pobyt 54 tysięcy żołnierzy USA na swoim terytorium, z których około połowa jest rozmieszczona na południowej wyspie Okinawa. Jak wcześniej informowało pismo „Foreign Policy”, Waszyngton domaga się, aby nowa umowa obejmowała czterokrotny wzrost tej kwoty do około 8 miliardów dolarów. Podobne żądania wysunięto wobec Republiki Korei.
Donald Trump wielokrotnie powtarzał także, że kraje członkowskie NATO muszą zwiększyć wydatki na obronę. Od czasu kampanii wyborczej w 2016 roku republikanin obiecał, że Stany Zjednoczone nie będą płacić za bezpieczeństwo innych krajów.
AGENCJA KYODO