Gorzka prawda o pracy posłów. Jak tak można? To się nie mieści w głowie!

prawda o pracy posłów

Czy się stoi, czy się leży, osiem tysięcy się należy? Trudno nie odnieść takiego wrażenia, analizując aktywność naszych posłów. Okazuje się, że w Sejmie są parlamentarzyści, którzy w ciągu czterech lat zasiadania w ławach na posiedzeniu zabrali głos… tylko raz!

Gdyby Sejm porównać do wioski Smerfów, znanych z kreskówki dla dzieci, miano największego milczka zyskałaby Teresa Piotrowska (64 l.) z PO. To właśnie ona tylko raz zabrała głos na posiedzeniu Sejmu. – Moja aktywność była większa w poprzednich kadencjach – przyznaje Faktowi posłanka. – To, co teraz się wyprawiało na sali plenarnej, odstraszało mnie od publicznych wystąpień – dodaje Piotrowska. I jak przekonuje, już odchodzi na polityczną emeryturę.

Są też tacy posłowie, którzy dość często opuszczają głosowania. Nazwaliśmy ich śpiochami. W tej kategorii prym wiedzie Jacek Wilk (45 l.) z Konfederacji. Nie wziął udziału w 33 proc. głosowań!

Pamiętacie smerfa gapę? Właśnie do niego porównaliśmy parlamentarzystów, którzy w tej kadencji nie grzeszyli dociekliwością i prawie w ogóle nie korzystali z interpelacji poselskich. To właśnie dzięki interpelacjom poselskim opinia publiczna dowiedziała się m. in. o nagrodach, jakie w 2017 i 2018 r. przyznał sobie rząd. Wśród posłów gap najwięcej jest polityków PiS. Są tacy, którzy przez cztery lata wystosowali tylko 1-2 takie pytania! Wśród nich znajdziemy m.in. posła PiS Andrzeja Sośnierza. – Nie składałem interpelacji, bo skupiłem się nad pracą nad projektami ustaw – tłumaczy Faktowi.

W naszych zestawieniach nie wzięliśmy pod uwagę posłów, którzy zasiadają w rządzie, a także parlamentarzystów, którzy nie pełnią mandatu od początku tej kadencji.

Posłowie milczkowie (przez cztery lata najrzadziej zabierali glos)

  • Teresa Piotrowska (PO) – 1 raz
  • Kazimierz Matuszny (PiS) – 2 razy
  • Bożenna Bukiewicz (PO) – 2 razy
  • Sławomir Zawiślak (PiS) – 3 razy
  • Jacek Osuch (PiS) – 4 razy
  • Przemysław Czarnecki (PiS) – 4 razy
  • Andrzej Smirnow (PiS) – 5 razy

Posłowie gapcie (złożyli najmniej interpelacji)

  • Andrzej Sośnierz (PiS) – 1
  • Anna Paluch (PiS) – 1
  • Robert Telus (PiS) – 2
  • Lech Sprawka (PiS) – 2
  • Grzegorz Matusiak (PiS) – 2
  • Jerzy Materna (PiS) – 2
  • Kazimierz Kotowski (PSL-KP) – 2

Posłowie śpiochy (najmniej głosowali)

  • Jacek Wilk (Konfederacja) – wziął udział w 66,5 proc. głosowań
  • Leszek Korzeniowski (PO) – wziął udział w 72,6 proc. głosowań
  • Bożenna Bukiewicz (PO) – wziął udział w 73,8 proc. głosowań
  • Jakub Kulesza (Konfederacja) – wziął udział w 74 proc. głosowań
  • Kornelia Wróblewska (PO) – wziął udział w74,8 proc. głosowań
  • Zbigniew Ajchler (PO) – wziął udział w 74,9 proc. Głosowań

FAKT.PL

Więcej postów