Strażacy odkopali zwłoki 9-letniej dziewczynki. List, który znaleźli pod jej ciałem miażdży najtwardsze serca

Dziewczynka zmarła przywalona gruzami z walącego się budynku. Strażacy przybyli zbyt późno, nie można było nic dla niej zrobić. Pod jej ciałem jednak było coś, co sprawia, że nie da się powstrzymać łez. Zapisane słowa miażdżą najtwardsze serca.

Dziewczynka w chwili śmierci miała zaledwie 9 lat. Sytuacja, do jakiej doszło w jednym z domów, dla wielu jest wystarczającym powodem do uronienia łzy. Mimo to trzeba poznać treść listu, który był przy jej martwym ciele, by tak naprawdę zrozumieć całą tragedię. Po tych słowach nikt nie będzie mógł przestać płakać.

Dziewczynka została zgnieciona przez gruzy

W sierpniu 2016 roku cały świat był zdruzgotany potężnym trzęsieniem ziemi, do jakiego doszło we Włoszech. Straty były ogromne, a miasto Pescara del Tronto zostało całkowicie zniszczone. Media opisywały ogrom cierpienia, jaki towarzyszył mieszkańcom w tych trudnych dniach. Dla wielu osób wciąż najbardziej bolesnym momentem było znalezienie ciała 9-latki. Dziewczynka nazywała się Giulia Renaldo i zmarła przywalona gruzami walącego się domu. Dziecko próbowało przed katastrofą osłonić własnym ciałem swoją młodszą siostrę, 4-letnią Giorgię.

Choć Giulia zmarła, udało się jej uratować siostrzyczkę. Gdy na miejscu zjawili się strażacy, do ostatniej chwili mieli nadzieję, że dziewczynka wciąż jest żywa. Niestety, odkopali martwe ciało. To był wyjątkowo trudny moment nie tylko dla bliskich dzieci, ale i dla samych mężczyzn uczestniczących w akcji ratunkowej. śmierć dziecka zawsze jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń w życiu niemal każdego człowieka.

Przy ciele dziewczynki znaleziono list

Giulia zaskarbiła sobie ogromną sympatie nie tylko Włochów, ale tez wszystkich, którzy poznali historię dzielnej 9-latki, która poświęciła własne życia dla siostry. Szczególnie mocno zapadła w pamięć jednego ze strażaków, którzy znaleźli jej zwłoki. Jeden z nich postanowił pożegnać ja w wyjątkowy sposób i napisał krótki list, który spoczął w trumnie pod zwłokami dziecka.

– Witaj maleńka, pomagałem innym uwolnić Cię spod guzów. Bardzo Cię przepraszam, że przybyliśmy za późno, gdy już nie oddychałaś. Chcę abyś wiedziała, że robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby Cię uratować. Kiedy będę znowu w swoim domu w l’Aquila, będę wiedział, że jest anioł, który spogląda na mnie z nieba i że w nocy jesteś jedną z błyszczących na niebie gwiazd. Do widzenia Giulia, mimo że mnie nie znałaś, wiedz że Cię kocham. Andrea – napisał.

LOLMANIA

Więcej postów