Ujawniono największe sekrety Tadeusza Rydzyka! Duchownemu pali się grunt pod nogami

Ojciec Tadeusz Rydzyk to jedna z najbardziej znanych i charakterystycznych postaci w Polsce. Sławę zawdzięcza głównie utworzeniu katolickiej rozgłośni radiowej i stacji telewizyjnej. Okazuje się, że na początku chciał być księdzem, ale nie nadawał się do pełnienia tej funkcji. Przedstawiamy mało znane i zaskakujące fakty z jego życia.

Tadeusz Rydzyk jest bez wątpienia najsławniejszym polskim redemptorystą i jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich duchownych rzymskokatolickich. Wszystko za sprawą jego rozgłośni radiowej i telewizji o charakterze społeczno-katolickim. Zakonnik założył Radio Maryja 8 grudnia 1991 roku w Toruniu wspólnie ze Zgromadzeniem Najświętszego Odkupiciela. Od tego momentu pozostaje dyrektorem radia. Aktualnie to rozgłośnia o tematyce religijnej z największymi zasięgami w naszym kraju. Część transmisji jednocześnie emituje TV Trwam.

Ciekawe jest również to, że o. Tadeusz Rydzyk w dokumentacji KRRiT jest określany prawnie jako „jednoosobowy organ nadzorczy, jednoosobowy organ zarządzający i jednoosobowy organ kontrolny Radia Maryja”. Wokół redemptorysty krąży wiele kontrowersji w związku z jego funkcją i tym, jak ją wykorzystuje.

Największy odsetek, bo aż 41%, odbiorców radia i telewizji prowadzonych przez Rydzyka, stanowią osoby w wieku 60-75 lat. Głównym źródłem ich finansowania są dobrowolne składki radiosłuchaczy. Jak podają media, duchowny ze swoich biznesów miał 56 mln zł przychodów i 11 mln zł zysków netto w 2015 roku. Wątpliwości opinii publicznej budzi też działalność Fundacji „Lux Veritatis”.

Kolorowa prasa co pewien czas rozpisuje się na temat nowych realizowanych lub planowanych inwestycji przedsiębiorczego kapłana takich jak kompleks z basenami termalnymi i gabinetami odnowy biologicznej, ciepłownia czy telefonia komórkowa.

Jakiś czas temu było również głośno o aferze dotyczącej wypowiedzi o. Tadeusza. Podczas jednego z programów powiedział, że bezdomny podarował dla Radia Maryja dwa luksusowe samochody. Do dziś podtrzymuje, że nie skłamał, a taka sytuacja naprawdę miała miejsce.

Okazuje się, że zdolności organizacyjne miał od dawna. Jednak z jego zdolnościami i możliwościami intelektualnymi nie zawsze było tak dobrze. W trakcie jego edukacji pojawiły się sugestie, że nie nadaje się na księdza. Rydzyk pewnie wolałby nie wracać do tych chwil. Oto szokujące sekrety na temat dyrektora największej religijnej rozgłośni radiowej w Polsce.

Był odrzucany przez Kościół

Tadeusz Rydzyk był odrzucany przez Kościół, dlatego że jego rodzice nie mieli ślubu. Co więcej, piętnował go za to ksiądz. Mimo wszystko, chłopiec służył do mszy.

Nieślubne dziecko

Chociaż Tadeusz nosił nazwisko męża matki, nie był jego synem. Ojcem przyszłego dyrektora rozgłośni był Bronisław Kordaszewski, przyjaciel rodziny, na stałe związany z jego matką. Żyli jednak bez ślubu. Ten fakt bardzo przeszkadzał środowisku katolickiemu.

Kiepski uczeń

Tadeusz Rydzyk nie był dobrym uczniem. Uczył się tak słabo, że nie dostał się do liceum. Musiał zmienić plany i jakiś czas uczęszczał do zawodówki, gdzie przyuczano go do piłowania metalu.

Nie dostał się do seminarium

Tadeusz nie trafił też do niższego seminarium w Katowicach właśnie przez złe wyniki w nauce. Z pomocą przyszli mu wtedy redemptoryści. Dzięki nim dostał się do niższego seminarium w Braniewie.

Księża pomogli mu nadrobić braki

W niższym seminarium w Braniewie starał się nadrobić braki w wiedzy i zaległości w nauce. Dzięki pracy włożonej w swoją edukację i dzięki pomocy innych duchownych zdał w końcu maturę. Zakon jednak miał wątpliwości, czy Tadeusz nadaje się do posługi kapłańskiej.

Nie nadawał się na księdza

Warto też przytoczyć historię z książki Marcina Wójcika pt. „W rodzinie ojca mego”. Dowiadujemy się z niej, że braki i postawa Tadeusza Rydzyka nie podobała się księdzu Jerzemu Galińskiemu, który uczył go matematyki i nadrabiał z nim braki.

– Dawałem mu korepetycje z matematyki. Po kilku lekcjach powiedziałem prefektowi, że Rydzyk nie nadaje się na księdza. Nie chodziło mi tylko o to, że w ząb nie umiał liczyć, ale o to, że był niedojrzały, taki dzidziuś, ciepłe kluchy, podlizywał się komu popadnie. Prefekt powiedział, że może i Rydzyk nie jest mądry, ale przynajmniej pobożny, i że księdzu nie jest potrzebna matematyka – opowiadał ks. Galiński.

Dalsza edukacja

Na dalszych etapach swojego życia podjął decyzję o kontynuacji swojej drogi w Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów w Tuchowie, a po jakimś czasie studiował teologię biblijną na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie.

Śluby zakonne i święcenia kapłańskie

Finalnie śluby zakonne złożył 1 lutego 1971 roku, a święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca tego samego roku. Choć przez nauczycieli był uważany za osobę niezbyt zdolną, to nie przeszkodziło mu to w realizacji marzeń i celów.

PIKIO.PL

Więcej postów