Beata Szydło złożyła Polakom życzenia świąteczne na Twitterze. I niby nic kontrowersyjnego się nie wydarzyło, ale część internautów wypatrzyła za plecami byłej premier jeden szczegół i przypisała Szydło niecne intencje. Czy mieli rację?
Wielkanoc to czas, w którym wielu polityków stara się wzbudzić sympatię i składa wyborcom życzenia. Wielu z nich robi to z pewnością z potrzeby serca. Na Twitterze film z życzeniami zamieściła też była premier Beata Szydło.
– Szanowni państwo. Życzę, żeby święta Wielkiej Nocy były dla was radosne, szczęśliwe, zdrowe – mówi Beata Szydło. – Życzę, byście spotkali się przy wielkanocnych stołach ze swoimi rodzinami – dodała.
Szanowni Państwo! Życzę, żeby Święta Wielkiej Nocy były dla Was radosne, szczęśliwe, zdrowe! #Wielkanoc pic.twitter.com/nSZv2g4Jjp
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) April 19, 2019
Jednak część internautów dopatrzyła się w geście Szydło kampanii wyborczej, zamiast zwykłych życzeń. Jak to możliwe? Ich uwagę przykuł plakat „500+” znajdujący się za plecami premier. I w tym dopatrzyli się promocji programu PiS w gorącym, przedwyborczym czasie.
– Czy ja dobrze widzę na obrazku za plecami tej pani 500+? Toż to przekaz podprogowy. W życzeniach świątecznych. Nieładnie, Pani Beato, ale to nie jest zaskoczenie – napisała jedna z internautek.