Zielone Przedszkole w Głogowie miało być drugim domem dla niepełnosprawnego Kuby, a zafundowało mu prawdziwą gehennę. Wszystko za sprawą przedszkolanki z piekła rodem, Elżbiety K. Kobieta przywiązywała chłopca do krzesła, kneblowała mu usta taśmą i szarpała za uszy. 56-latkę oskarżono o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 6-latkiem. Zapadł wyrok w tej sprawie.
Zielone Przedszkole w Głogowie to niepubliczna, integracyjna placówka, która miała pomagać maluchom z różnymi schorzeniami. Tymczasem dla autystycznego Kuby stała się istnym piekłem. 56-letnia Elżbieta K. przywiązywała chłopca do krzesła, zaklejała mu usta taśmą i szarpała za uszy. O tej szokującej sprawie zaalarmowały starsze dziewczynki z tej samej grupy. Prawdopodobnie przerażające praktyki trwały od dłuższego czasu i możliwe, że nie tylko Kuba był ich ofiarą.
Sprawą zajęła się prokuratura oraz Dolnośląskie Kuratorium Oświaty. W styczniu tego roku sadystyczna przedszkolanka usłyszała zarzuty. Elżbietę K. oskarżono o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad sześcioletnim dzieckiem w okresie od września 2017 do marca 2018 roku. – Kobieta przyznała się do popełnienia czynu i wyraziła wolę dobrowolnego poddania się karze, lecz odmówiła złożenia wyjaśnień – poinformowała w rozmowie z „Kurierem Lubelskim” prok. Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jak tłumaczyła TVN24 rzecznik legnickiej prokuratury, „oskarżona nie radziła sobie z zachowaniem dziecka, które wymagało szczególnej opieki i uwagi” – W celu wyegzekwowania od niego podporządkowania się regułom obowiązującym w grupie stosowała wobec niego przemoc fizyczną i psychiczną – wyjaśniała dziennikarzom prok. Lidia Tkaczyszyn.
W czwartek głogowski sąd uznał Elżbietę K. winną znęcania się nad podopiecznymi. Sąd przychylił się do uzgodnionej z prokuraturą kary i skazał przedszkolankę na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto skazana nie będzie mogła wykonywać zawodu przez 10 lat. Kobieta musi też zapłacić 7 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie Kuby.
