Agata Duda nie ucieszy się raczej z wyników dwóch niezależnych od siebie sondaży, które obiegają właśnie media. Jak się bowiem okazało, Polacy nie chcą zgodzić się na przyznanie pierwszej damie regularnej pensji. Rezultaty badań opinii są zdecydowanie jednoznaczne.
Agata Duda rzadko zabiera głos w kwestiach politycznych, unikając udzielania stanowczych komentarzy, które mogłyby kłaść się cieniem na polityce prowadzonej przez jej męża. Kiedy więc po raz kolejny w debacie publicznej rozgorzał temat ewentualnego uposażenia dla pierwszej damy, to właśnie Andrzej Duda opowiedział o spojrzeniu żony na tę sprawę.
Agata Duda o pensji dla pierwszej damy
– Moja żona nie oczekuje pensji, może sprawować funkcję honorowo, w pełni pro publico bono – powiedział prezydent, wspominając jednak o ważnym szczególe, który martwi pierwszą parę.
– Jedna rzecz na pewno nie powinna mieć miejsca: państwo polskie z założenia nie przewiduje ubezpieczenia emerytalnego dla pierwszej damy. Odprowadzam 1100 zł miesięcznie na ZUS swojej żony, bo chcę, żeby miała ciągłość ubezpieczenia – ujawnił otwarcie Andrzej Duda.
Przyznanie prezydenckiej żonie ewentualnego uposażenia mogłoby załatwić problem składek emerytalnych. Według wyników najnowszego sondażu na pensję dla pierwszej damy nie chcą się jednak zgodzić obywatele.
Polacy nie chcą przyznania pierwszej damie wynagrodzenia
W badaniu przeprowadzonym przez CBOS aż 49 proc. ankietowanych stwierdziło, że Agata Duda nie powinna dostawać wynagrodzenia. Przeciwnego zdania było 40 proc. pytanych. Pozostałe osoby biorące udział w sondażu nie miały zdania w sprawie.
Jeszcze bardziej stanowczo wobec pomysłu dotyczącego przyznania pierwszej damie uposażenia wypowiedzieli się ankietowani w badaniu przeprowadzonym przez panel Ariadna dla Wirtualnej Polski. Tym razem za brakiem pensji prezydenckiej żony opowiedziało się 66 proc. pytanych. Innego zdania było 20 proc., a 14 proc. nie potrafiło konkretnie odpowiedzieć na zadane pytanie.
W drugim z sondaży poruszono także temat ewentualnej wysokości wynagrodzenia, jeśli posłowie ostatecznie podjęliby decyzję o jego przyznaniu. 68 proc. ankietowanych stwierdziło stanowczo, iż nie powinno ono przekraczać 3 tys. zł netto.
Wyniki badań zdecydowanie nie okazują się przychylne dla Agaty Dudy. Bez przyznanej pensji nie będzie bowiem w stanie odprowadzać wspomnianych składek. Niezmiennie będzie to więc musiał robić jej mąż, który otrzymuje obecnie prezydenckie uposażenie.
