Leszek Miller musi być dumny ze swojej wnuczki. To dzięki niemu zaistniała w mediach i zaczęła zyskiwać popularność. Musiało być to wielce radosnym przeżyciem, jednak wiązało się także z tym, z czym każdy celebryta musi się liczyć – ostrą, czasem nawet brutalną krytyką. Leszek Miller przez to, że udostępnił zdjęcie swojej wnuczki w sieci sprawił, że Moniką Miller zaczęli interesować się najpierw internauci, później zaś media. Szybko zaproponowano jej karierę modelki i występy w teledyskach. Ma nawet rozpocząć karierę na scenie. Wszystko wskazuje na to, że jej zawodowa passa rozkręca się naprawdę szybko. Jednak znany dziadek to nie tylko pomoc na ścieżce kariery. W jednym z wywiadów, opublikowanych przez portal Plejada Monika Miller wyznaje, że przez swoje nazwisko nie zawsze miała łatwo.Raz została zwyzywana, opluta i obrzucona kamieniami.
Leszek Miller pomógł wnuczce. Teraz dziewczyna robi karierę w show-biznesie
Każdy dziadek chce wszystkiego co najlepsze dla swoich wnuków. Leszek Miller nie jest wyjątkiem. Przez to, że opublikował zdjęcie Moniki w Internecie pomógł jej rozpocząć karierę. Jednak jego wnuczka nie do końca czuje się z tym dobrze. – Mam problem, gdy widzę sławnych ludzi. Nie czuję, że jestem z nimi na tym samym poziomie. Dlatego nie podoba mi się, gdy portale plotkarskie ustawiają mnie w jednym szeregu z aktorkami czy piosenkarkami. Nie zasłużyłam na to – mówi w wywiadzie dla Plejady. Wspomina również o swoich przeżyciach i o tym, że w dzieciństwie miała różne traumy, które nie pozwalały jej polubić samej siebie. – Kiedyś zostałam zwyzywana, opluta, pobita i obrzucona kamieniami – wspomina wnuczka byłego premiera.
– Zaczęłam mieć depresję. Okazało się też, że mam anemię i wylądowałam w szpitalu (…) Wszyscy twierdzili, że to nie jest normalne. Zaproponowano mi wizytę u psychiatry.
Monika Miller: Widzę się w show-biznesie
Zapytana o to, czy chciałaby kiedyś iść w ślady dziadka, Monika Miller odpowiada bez zastanowienia, że zdecydowanie nie, choć show-biznes jej pasuje. Twierdzi, że nie prosiła dziadka o wrzucenie swojego zdjęcia do sieci i nie spodziewała się tego, co się dalej wydarzyło. Efekt zaskoczył nawet ją. Monika Miller mocno się wyróżnia wśród rówieśniczek. Ma liczne tatuaże, piercing oraz lubi ostry makijaż. Obecny show-biznes bardzo ceni sobie osoby o ekscentrycznym wyglądzie. Jednak dopiero czas pokaże, czy kiedyś media i społeczeństwo poznają Monikę Miller – a nie „wnuczkę Leszka Millera”.