Donatan umiejętnie wybiera sobie dziewczyny, którym daje szansę wystąpienia pod jego „sztandarem”. Udało się „Cleo”, zaś kolejną „gwiazdą” promowaną swojego czasu przez znanego producenta była osoba znana jako „Luxuria Astaroth”. Nie minęło wiele czasu, a fani o niej zapomnieli. Co się stało z celebrytką? Donatan wywołał swojego czasu wiele kontrowersji swoimi wypowiedziami publicznymi, w których z sympatią wypowiada się o wierzeniach pogańskich. Zdarzało się, ze towarzyszyła mu jedna z dziewczyn, występujących na jego teledyskach. W sieci znana była z pseudonimu pochodzącego od imion demonów. Była wschodzącą gwiazdą. Media ją promowały. Mogła wiele osiągnąć. Jednak szybka kariera pociągnęła za sobą równie szybki upadek. Alkohol, narkotyki, okultyzm to tylko kilka z pasji Luxurii. Skończyło się na szybkiej emigracji i rozpaczliwej pracy przy sprzątaniu toalet.
Dziś Luxuria wydaje się być zupełnie inną osobą. W wywiadzie, którego udzieliła Wirtualnej Polsce wyznaje szczerze znaczną część swoich problemów i wyjaśnia przyczyny swojego „zniknięcia”. Przyznaje m.in., że była trudnym dzieckiem – Od zawsze chciałam wyjechać z Polski. Dopiero jak to zrobiłam, zostałam odizolowana od mamy zobaczyłam co to jest życie. Pierwszy wyjazd się nie udał (…) Potem pojechałam do Londynu, myślałam że przez wzgląd na dobry angielski uda mi się znaleźć dobrą pracę. Wylądowałam tam „na szmacie”, nie miałam co jeść – opowiada.
Donatan pomógł jej zaistnieć. Wpadła w wir nałogów
Wspomina, że przez osiem miesięcy dostała wielką lekcję życia i jej myślenie zmieniło się całkowicie. Donatan pomógł jej pokazać się w mediach, lecz ona, zapytana o swój wizerunek w Polsce, gdzie miała wśród wielu opinię „aroganckiej atencjuszki”, mówi, że w zawsze robiła wszystkiemu na złość. To również był jej sposób na odreagowanie „problemów ze sobą”.
– Miałam sprawę karną. Narozrabiałam. Na odwyku poczułam, że jestem w tym miejscu, w którym powinna być. (…) To była najlepsza decyzja w moim życiu – mówi, wspominając swoje wybryki po używkach. Wspominając o terapii pojawiają się łzy w jej oczach. Twierdzi, że nie spodziewała się, że tak ją to zmieni, ale jest wdzięczna terapeutom. Dla niej była to lekcja pokory i właśnie podczas terapii dowiedziała się „co znaczy bliskość drugiego człowieka”. Mogła być gwiazdą show-biznesu. Teraz powróciła na chwilę do mediów. Dostała potężną lekcję życia. Jej zmiana jest widoczna na pierwszy rzut oka, a fani maja nadzieję, ze starczy jej sił by nie przerwać terapii.
