Rozłam między USA i UE! Pence krytykuje Europę, Merkel broni Nord Stream 2

Rozłam między USA i UE

Podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium wiceprezydent USA Mike Pence zarzucił władzom Iranu przygotowywanie nowego Holokaustu i wezwał kraje europejskie do poparcia amerykańskiej polityki wobec Teheranu. Była to polemika z wystąpieniem kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

W sobotę podczas swojego wystąpienia na 55. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, wiceprezydent USA Mike Pence nawiązując do konferencji bliskowschodniej powiedział, że w Warszawie dyskutowano o„konfrontacji” z Iranem:

– Dyskutowaliśmy o sposobach konfrontacji z Iranem, aby uczynić Bliski Wschód bezpieczniejszym. I bardziej dostatnim oraz by zapewnić tam prawa człowieka.

Pence odnośnie Iranu, w kontekście europejskim, wypowiadał się podobnie, jak w czwartek w Warszawie.

– Nadszedł czas dla nas wszystkich, aby działać. Nadszedł czas na europejską zgodę na poparcie amerykańskich sankcji przeciwko morderczemu rewolucyjnemu reżymowi. Nadszedł czas, by europejscy partnerzy poparli nas i mieszkańców Iranu oraz sojuszników w regionie i by wycofali się z porozumienia nuklearnego z Iranem oraz by przyłączyli się do ekonomicznych i dyplomatycznych nacisków, aby zapewnić Irańczykom i całemu regionowi bezpieczeństwo i pokój, na jaki zasłużyli – powiedział amerykański polityk.

Wiceprezydent USA ponownie oskarżył też władze w Teheranie o dążenie do kolejnego Holokaustu.

– Irański reżym popiera Holokaust i próbuje do niego doprowadzić – powiedział. – Antysemityzm jest błędem i jest złem – dodał, wspominając swoją wizytę w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Podziękował też tym europejskim partnerom Stanów Zjednoczonych, którzy opowiedzieli się przeciwko budowie gazociągu Nord Stream 2. –Chcielibyśmy, aby inne kraje zajęły podobne stanowisko – zaznaczył. Ostrzegł też, że USA nie będą mogły zagwarantować bezpieczeństwa Zachodu, jeżeli cześć sojuszników uzależnia się od Wschodu.

Przypomnijmy, że podobną retorykę względem Iranu Pence stosował już wcześniej, w tym podczas ostatniej konferencji ws. Bliskiego Wschodu w Warszawie.

Niemiecki serwis Deutsche Welle zwraca uwagę, że słowa Pence’a były bezpośrednią polemiką z kanclerz Angelą Merkel, która w swoim wystąpieniu broniła projektu Nord Stream 2, opowiadając się za dalszym importem gazu z Rosji. Argumentowała, że skoro w czasach zimniej wojny Niemcy importowały sporo rosyjskiego gazu, „to nie wiem, dlaczego dzisiejsze czasy miałyby być o tyle gorsze, że nie jesteśmy w stanie powiedzieć: Rosja pozostaje partnerem”. Jej zdaniem, kwestia zależności od Rosji nie ma nic wspólnego z rodzajem gazociągu i tym, czy przebiega on przez Bałtyk, czy przez Ukrainę:

-Cząsteczka rosyjskiego gazu to cząsteczka rosyjskiego gazu, nieważne, czy przybywa przez terytorium Ukrainy czy przez Morze Bałtyckie.

Merkel zapowiedziała, że Ukraina pozostanie państwem tranzytowym dla rosyjskiego gazu, a Niemcy będą budować swoje terminale LNG. Przyznała też, że prowadzona przez Rosję wojna hybrydowa jest odczuwana w Europie, ale zarazem ostrzegła przed izolowaniem Moskwy, gdyż wówczas współpraca z nią pozostałaby całkowicie w gestii Pekinu. Jednocześnie zaznaczyła, że jednostronna zależność Rosji od Chin nie jest w interesie Europy.

– Też chcemy mieć coś z tych handlowych relacji – powiedziała kanclerz Niemiec. – Z geostrategicznego punktu widzenia Europa nie jest zainteresowana zerwaniem wszystkich stosunków z Moskwą.

Ponadto, niemiecka kanclerz skrytykowała działania prezydenta USA Donalda Trumpa, które ten podejmuje na własną rękę, a także nałożenie przez Waszyngton ceł ochronnych na niemieckie samochody.

Odnosząc się do polityki bezpieczeństwa i NATO Merkel mówiła, że „instytucje będące dziś fundamentem ładu międzynarodowego są pod silną presją, bo rozwój wydarzeń na świecie wymusza zmiany”. Jej zdaniem, Sojusz wciąż jest potrzebny „jako kotwica stabilizująca” i „wspólnota wartości”, choć wymaga reform.

– Założyliśmy nie tylko sojusz wojskowy, lecz także wspólnotę, w której prawa człowieka, demokracja i praworządność są kompasem wyznaczającym wspólne działanie – mówiła kanclerz.

Merkel ostrzegła też Amerykanów przed przedwczesnym wycofaniem swoich wojsk z Syrii. Wcześniej, minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen skrytykowała USA za plany wyjścia z Afganistanu, a Rosję obarczyła odpowiedzialnością za naruszenie traktatu INF. Ponadto, Berlin apeluje o przystąpienie Chin do umowy INF, jednak przedstawiciel Pekinu odparł, że Chiny są przeciwne umiędzynarodowieniu umowy.

W czwartkowym przemówieniu otwierającym dyskusję plenarną w Warszawie Mike Pence mówił, że „autorytarny reżim w Teheranie” ogranicza wolność słowa i zgromadzeń, prześladuje mniejszości religijne, a także „brutalnie traktuje kobiety, dokonuje egzekucji gejów i otwarcie opowiada się za zniszczeniem Państwa Izrael”. W tym kontekście wspomniał też o Holokauście i antysemityzmie, zaznaczając, że Polacy przez nazistowską okupację „zbyt dobrze wiedzą”, że antysemityzm „to zło” i „musi być konfrontowane i potępiane”.

– Poza swoją nienawistną retoryką, reżim irański otwarcie nawołuje do następnego Holokaustu i szuka środków na osiągnięcie tego. Iran dąży do odtworzenia starożytnego Imperium Perskiego pod współczesną dyktaturą ajatollahów – mówił Pence.

– Ostatnia noc była znacząca. Na początku tej historycznej konferencji, przywódcy z całego regionu zgodzili się, że największym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie jest Islamska Republika Iranu – powiedział wcześniej Pence. Zarzucił irańskim władzom, że wspierają ugrupowania terrorystyczne, w tym Hezbollah i Hamas, eksportują rakiety i podsycają konfliktu w Syrii i Jemenie.

-Reżim irański jest czołowym państwowym sponsorem terroryzmu na świecie. Wysadzali amerykańskie ambasady, zamordowali setki amerykańskich żołnierzy – mówił Pence. – Iran bezczelnie przeciwstawił się sankcjom ONZ, naruszył rezolucje i planował ataki terrorystyczne na europejskiej ziemi.

DW.COM / KRESY.PL

Więcej postów