Tadeusz Rydzyk jest postacią niezwykle kontrowersyjną. Za swoją współpracę z partią rządzącą ksiądz zyskał wielu hejterów. Politycy wielokrotnie decydowali się na dofinansowanie działalności Radia Maryja i innych spółek, którymi zarządza duchowny. Wygląda na to, że Rydzyk dostał kolejny prezent od państwa. Tadeusz Rydzyk wielokrotnie czerpał korzyści na współpracy z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Niejednokrotnie okazywało się, że współpraca ta opierała się przede wszystkim na dotacjach finansowych dla firm zarządzanych przez kontrowersyjnego księdza. Ostatnio głośno było o sprawie uzupełniania zeznań podatkowych członków PiS-u o przeznaczenie 1% podatku na rzecz fundacji, w której udziały ma właśnie ojciec Tadeusz Rydzyk. Rzecz w tym, że sytuacja dotyczyła zeznań podatkowych zwykłych ludzi, którzy zgłaszali się do biur poselskich lub senatorskich z prośbą o wypełnienie dokumentu, który sprawiał im problemy. Wygląda na to, że to nie jedyny skandal dotyczący Rydzyka w ostatnich dniach.
Tadeusz Rydzyk przyjmował pieniądze od państwa
Dziś okazało się, że duchowny przyjmował pieniądze od urzędników już dużo wcześniej. Na jaw wyszła sprawa, która angażuje również Kazimierza Kujdę, do niedawna współpracownika Jarosława Kaczyńskiego, który z powodu udziału w aferze ze spółką Srebrna stracił posadę szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Okazało się, że Kujda brał udział w podejrzanych interesach już w poprzednich latach. Światło dzienne ujrzały informacje dotyczące współpracy funduszu z fundacją Lux Veritatis, którą zarządza Tadeusz Rydzyk. Wynika z nich, że dostała ona wysoką dotację na rzecz budowy odwiertów geotermalnych w Toruniu. Mężczyzna zdecydował, że fundacja otrzyma aż 12 milionów złotych. Co ważne, jednocześnie postanowił on pozwolić fundacji na ominięcie części formalności i nie nakazał jej dostarczenia ważnych dokumentów. Kontrola wskazała, że odbyło się to niezgodnie z prawem, w związku z czym Kujda stracił swoje stanowisko, wracając na nie dopiero po latach.
Tadeusz Rydzyk z dotacją od państwa Sprawa stała się głośna, a gdy PiS wrócił do władzy, a Kujda ponownie trafił na swoje stanowisko, zarządził o przelaniu Lux Veritatis aż 26 milionów złotych odszkodowania. Wiele osób twierdzi, że konflikt z funduszem był specjalnie przeciągany aż do powrotu Kujdy, który miał dokończyć sprawę na swoim stanowisku.
Wiadomości wskazują więc na kolejne powiązania Tadeusza Rydzyka ze spółkami skarbu państwa. Niewykluczone, że dotacji było jeszcze więcej, jednak póki co nie ujrzały one światła dziennego. Patrząc na wszystkie dotychczasowe informacje trzeba stwierdzić, że duchowny z Torunia nie może narzekać na współpracę z państwem. Póki co układa się ona wzorowo, przynajmniej dla księdza, który dostaje kolejne prezenty od rządzących. Nie zmienia się to nawet pomimo odgłosów niezadowolenia ze strony wyborców.
Owieczki placic rydzykowi placic nie dyskutowac