Macron ujawnił prawdziwy powód ataków na Polskę! Przez to od lat Francja boi się Polski

prawdziwy powód ataków na Polskę

Od niedawna nie tylko Polska, ale i cała Europa z niepokojem spogląda na sytuację jaka rozwija się pomiędzy Polską a Francją. Macron ostentacyjnie chciał pokazać, że nie liczy się ze zdaniem naszego rządu, oraz nie akceptuje polityki prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość.

Z czego wynika takie postępowanie prezydenta Francji? Emmanuel Macron odpowiedział na pytanie i… zszokował. W końcu przyznał jaki jest powód tych irracjonalnych zachowań.

Kieruje nim nic innego jak najstarsze z uczuć. Tak drodzy czytelnicy, nie rozsądek – a strach. Francja od lat boi się Polski, a konkretnie jej “niezadowolenia” – tak przynajmniej twierdzi Macron.

O co chodzi?

Prezydent Francji stwierdził, że Polska od lat hamuje rozwój Unii Europejskiej, gdyż każda podjęta decyzja na szczeblu brukselskim może rozbić się o wcześniej wspomniane niezadowolenia Polski. To właśnie wzbudza taki lęk Francuzów. Ale Emmanuel idzie o krok dalej twierdząc, że UE boi się podejmować jakichkolwiek decyzji, które w jego mniemaniu byłyby dobre dla wspólnoty, gdyż obawia się gniewu i roszczeniowego podejścia Polaków.

– Przez lata brakowało nam śmiałości, by cokolwiek zaproponować. Brakowało nam nawet śmiałości, by organizować narady strefy euro, bo te czy inne kraje nie chciały wywołać niezadowolenia Wielkiej Brytanii czy Polski – stwierdził Emmanuel Macron.

Dalej prezydent Francji zapowiedział, że pragnie zreformować Unię Europejską i jako prawdziwy “mąż stanu” (bez poparcia nawet we własnym kraju przyp. red.) wezwał UE do dużej debaty w tej sprawie.

Ale co to za debata panie Macron skoro ze strachu przed “niezadowoleniem” decyduje się pan tylko na rozmowę z tymi, ,którzy się z panem zgadzają? Czyżby ponownie musiały powrócić słynne dowcipy o narodowych barwach Francji, które powiewając na fladze zawieszonej na maszcie będą odbijać promienie słońca swoją, jednolitą i jedyną śnieżnobiałą barwą?

WLOCIE.PL

Więcej postów

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.