Kilka tysięcy osób wzięło udział w marszach w Kijowie, zorganizowanych przez środowiska nacjonalistyczne w 110. rocznicę urodzin Stepana Bandery. Nacjonalistyczna partia Swoboda kroczyła przez Kijów z pochodniami, czerwono-czarnymi flagami i portretami Bandery. Osobne wydarzenie zorganizowała partia Korpus Narodowy, która przez centrum miasta przeszła w czapkach Mikołajów.
W grudniu Rada Najwyższa, parlament Ukrainy, uchwaliła rezolucję w sprawie obchodów ważnych dat i rocznic w 2019 roku, wśród których były urodziny lidera OUN, Stepana Bandery. 11 grudnia władze lokalne w obwodzie lwowskim ogłosiły roki 2019 rokiem Stepana Bandery i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
Do Rady Najwyższej wpłynął niedawno projekt rezolucji z apelem do prezydenta Petra Poroszenki o przywrócenie Banderze tytułu Bohatera Ukrainy. Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię – Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) – jest odpowiedzialne za prowadzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
W międzywojennej Polsce Bandera był organizatorem akcji terrorystycznych przeciwko państwu polskiemu i ZSRR, m.in. zamachów w 1933 roku na konsulat radziecki we Lwowie oraz w 1934 roku na ministra spraw wewnętrznych II RP Bronisława Pierackiego.
Rusłan Koszułynski, jeden liderów “Swobody”, zadeklarował, że zadaniem środowisk nacjonalistycznych na 2019 rok jest w końcu zrealizować marzenie Stepana Bandery: drogą militarną, dyplomatyczną, gospodarczą i ideową przełamać imperium Moskwy, zniszczyć oligarchię wewnątrz Ukrainy i wreszcie dać Ukraińcom szansę bycia panami na ich ziemi. Po przemowach polityków odśpiewano hymn Ukrainy.
FAKT.PL
