Buczenie po wypowiedziach o Unii Europejskiej i okrzyki „konstytucja” w filharmonii – z takimi reakcjami spotkał się Andrzej Duda w Niemczech. Prezydent spotyka się tam z władzami i bierze udział w koncercie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
– W Polsce nie ma wątpliwości, że nasz kraj powinien być członkiem Unii Europejskiej – mówił w Berlinie prezydent Andrzej Duda. Przyszłość Unii była jednym z tematów rozmowy prezydentów Polski i Niemiec w Berlinie. Podkreślał w czasie konferencji prasowej z Frankiem-Walterem Steinmeierem, że w Polsce nikt nie chce wychodzenia z Unii Europejskiej.
Podczas wizyty w Niemczech Andrzej Duda rozmawiał też „w cztery oczy” z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Prezydent rozmawiał też m.in. z Steinmeierem na Forum Polsko-Niemieckim, a wieczorem był na koncercie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Jak relacjonują dziennikarze, wizyta nie szła zupełnie gładko.
Jak relacjonował Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”, Duda pytał prezydenta Niemiec: „jeśli w UE jest tak dobrze, jak Pan mówi, to dlaczego Brytyjczycy zdecydowali się na Brexit?”. Reakcją było buczenie części niemieckiej widowni. Prezydent mówił też „problemie z demokracją w Unii”. „Ludzie w Polsce zastanawiają się, dlaczego nie mogą kupić w sklepie normalnej żarówki tylko energooszczedną. Dlaczego? Bo Unia zabroniła” – przytacza odpowiedź prezydenta dziennikarz.
Okrzyki pojawiły się z kolei na początku koncertu, który miał uczcić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Po tym, jak Duda wszedł na scenę, „kilka osób z widowni zaczęło skandować 'Konstytucja’. W odpowiedzi inni skandowali 'Andrzej Duda’.” – pisze Szułdrzyński. Także korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz pisał o „usiłowaniu zakłócenia” wystąpienia prezydenta. W innym wpisie nazwał protestujących przeciwko PiS podczas wizyty Dudy „bydłem”.
Przeciwnicy PiS i okrzyki „Konstytucja” towarzyszą prezydentowi podczas wielu wizyt zagranicznych. Ostatnio było tak w Szwajcarii, gdzie kilka osób „powitało” Dudę takimi okrzykami na jego wykładzie na uniwersytecie w Zurychu.
GAZETA.PL
Łeb jak źarówka nie oświecona
ze swoimi chorymi wizjami -ma pecha
Duda ty buraku Zarządzaj
Trzeba było zapytać czemu nie ma w sklepach lamp naftowych i łuczywa
Porownaie wygladlo tak my „chemy wiecej placic za prad,a co”