Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec chce rozszerzyć listę państw, które są na tyle bezpieczne by odsyłać do nich migrantów o 14 krajów.
Na wniosek niemieckiego MSZ spis państw bezpiecznych, do których można by odsyłać nielegalnych imigrantów ma zostać rozszerzony o 14 krajów. Tak wynika z odpowiedzi resortu na interpelację parlamentarzystki liberalnej Wolnej Partii Demokratycznej (FDP) Lindy Teuteberg. W odpowiedzi napisano, że za kraje bezpieczne mają być uznane: Białoruś, Mołdawia, Ukraina, Gruzja, Algieria, Maroko, Tunezja, Kuba, Kolumbia, Wietnam, Tanzania, Pakistan, Indie, Kenia, Benin, Gwinea Bissau, Republika Środkowoafrykańska i Czad.
Niemiecki MSZ tłumaczy, że chce zakwalifikować te państwa jako bezpieczne ponieważ wnioski o azyl ze strony obywateli tych państw stanowią mniej niż 5% wszystkich tego typu złożonych w Niemczech wniosków. Agencja DPA, za którą informację podaje rosyjskojęzyczny serwis Deutsche Welle, nie ma wątpliwości, że rozszerzenie spisu ma umożliwić szybsze odsyłanie z Niemiec nielegalnych imigrantów. Masy migrantów napłynęły do tego kraju począwszy od lata 2015 roku, kiedy to kanclerz Merkel ogłosiła politykę „otwartych granic”, do tej pory oficjalnie podtrzymuje pogląd o słuszności swojego ówczesnego posunięcia.
MSZ Niemiec podkreśliło, że procedura rozszerzenie spisu państw bezpiecznych będzie wymagać konsultacji z Komisją Europejską i decyzji niemieckiego Federalnego Sądu Konstytucyjnego. Zgodnie z protokołem dublińskim z 2003 roku osoby starające się o azyl polityczny mają obowiązek zrobić to w pierwszym bezpiecznym państwie.
