Donald Tusk odniósł się do panującej w Polsce sytuacji prawnej, jak też agresywnych wypowiedzi ministra sprawiedliwości – Zbigniewa Ziobry. Według głosu Przewodniczącego Rady Europejskiej w Polsce nie jest dobrze! Donald Tusk martwi się losem Polski na arenie międzynarodowej. Sankcje i paragrafy za nie stosowanie się do zaleceń Brukseli są już prawie pewne. Były premier apeluje do rządu w Warszawie o zaprzestanie działań, które mogłyby oddalić Polskę od wspólnoty.
Donald Tusk boi się o Polskę
Przed Przewodniczącym Rady Europejskiej wyjątkowo ciężkie i stresujące miesiące. Były lider PO oraz premier polskiego rządu musi zmierzyć się z zagadnieniem Brexitu. Theresa May nie wydaje się być osobą, która będzie łatwa w negocjacjach.
Brytyjska premier na spotkaniach z wyborcami na Wyspach Brytyjskich zapowiada już całkowite oderwanie się Królestwa od wspólnoty europejskiej. Były Premier obawia się, że dramatyczny przebieg wydarzeń może powtórzyć się także w Polsce. Zapytany o ostatnie wypowiedzi wielkiego eurospectyka – ministra Zbigniewa Ziobry, polityk odpowiedział: – Nie analizuję szczegółowo postępowania ministra Ziobry, ale generalnie atmosfera, jeśli chodzi o polskie władze, nie jest jakoś szczególnie proeuropejska […] Liderzy partii rządzącej nie ukrywali swojego – takiego co najmniej dwuznacznego – stosunku do UE jako takiej – powiedział były premier, stwierdzając, że rozmowy z Warszawą nigdy nie były tak ciężkie.
Czy Polska wyjdzie ze wspólnoty?
W rozmowie z NaTemat.pl głowa polskiego rządu zauważyła, że nie chodzi tylko o kontrowersyjne wypowiedzi samego Zbigniewa Ziobry. Sami, najbardziej prominentni politycy partii rządzącej co rusz krytykują, albo wręcz atakują wspólnotę. Za przykład należy tutaj brać chociażby wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy. Głowa państwa powiedziała o Unii Europejskiej jako o „wyimaginowanej wspólnocie”. Krystyna Pawłowicz za to regularnie nazywa flagę UE „szmatą”. Na pytanie, czy Warszawa świadomie stawia opór Brukseli, polityk odpowiedział: – Nie wiem, czy to świadoma decyzja. Wiem jedno, że ona jest dla polskich interesów bardzo niekorzystna, co do tego jestem przekonany. Politycy PiS mają więc bardzo trudny orzech do zgryzienia. Pomimo jawnych ataków w kierunku Unii Europejskiej, większość polskiego społeczeństwa ceni sobie posiadanie statutu obywatela wspólnoty. Według badań ponad 75% obywateli Polski jest za utrzymaniem się we wspólnocie. Zaledwie 10% polskiego społeczeństwa jest za zdecydowanym opuszczeniem struktur. Co zrobi PiS, żeby zadowolić swoich wyborców i utrzymać Polskę w strukturze wspólnoty, zachowując przy okazji swoją politykę? Czas pokaże.
Skorumpowany rudy dupoliz powinien sie raczej martwic o swoja zdradliwa dupe..