Polsat wyemitował dziś program w którym gościem był Jarosław Kaczyński. Polityk użył słów, które mogły zszokować niejednego sympatyka Prawa i Sprawiedliwości. Czy to już koniec jednego z najważniejszych prezesów w naszym kraju? Wiele na to wskazuje. Polsat, w programie prowadzonym przez Ewę Gawryluk, ugościł dziś prezesa PiS-u. Jarosław Kaczyński mocno angażuje się w kampaniach swojej partii związanych ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Mimo poważnych kłopotów ze zdrowiem polityk nie poddaje się i wspomaga kolegów w politycznych bojach. Mimo iż sam nie ubiega się o żadne stanowisko, to wspiera innych kandydatów tak potrzebnym im teraz doświadczeniem i wiedzą.
Polsat. Jarosław Kaczyński odchodzi w cień
Ewa Gawryluk na samym początku rozmowy zapytała prezesa o jego stan zdrowia. Spytała, czy rzeczywiście stan zdrowia polityka jest tak poważny, jak podają media. Prezes PiS-u potwierdził, że jeśli chodzi o jego samopoczucie to nie jest dobrze. Dodał jednak, że okres kampanii i wyborów to czas który go uskrzydla. Czy po zakończeniu wyborów mężczyzna odejdzie w cień? Świadczyć mogą o tym jego słowa wypowiedziane w trakcie programu.
– Morawiecki jest ode mnie młodszy, silniejszy, zdolniejszy i w związku z tym powinien być premierem – oznajmił Jarosław Kaczyński. Jeszcze do niedawna prezes sam ubiegał się o najwyższe stanowiska w państwie. Co zadecydowało o tym, że polityk oddaje tę walkę walkowerem? Brak sił? A może zwyczajny strach o kolejną porażkę? Tego nie wiadomo.
Taśmy Morawieckiego nie są niczym nadzwyczajnym
Jarosław Kaczyński wypowiedział się również w temacie afery taśmowej w którą zamieszany jest obecny premier Polski. Według prezesa to co powiedział Mateusz Morawiecki nie jest niczym wyjątkowym: – Premier jest człowiekiem jak każdy inny, czasem tam sobie pogadał. Współpracował z nami od wielu lat, pomagał w przygotowaniu programu ekonomicznego. Dokonał rzeczy wielkich już jako minister finansów. Dzięki środkom, które zdobył, Polska zajmuje teraz pierwsze miejsce na świecie w kwestii polityki socjalnej – skomentował. Tłumaczenie dość pokrętne, jednak jedyne na jakie wysilił się Jarosław Kaczyński podczas wywiadu emitowanego przez telewizję Polsat. Dodał jedynie, że nie ma premierowi za złe wypowiedzi pochodzących z restauracji „Sowa i przyjaciele”.
Hahaha…..
On odejdzie z polityki?
Jego, po prostu, wyniosą z Sejmu nogami do przodu a i tak trzeba będzie sprawdzić, czy nie oszukuje.