Dwie szóstki trafione w jednej kolekturze! Gracze dostaną majątek. Wszyscy pytają, jak to możliwe?

Dwie szóstki trafione w jednej kolekturze

Ale numer! We wtorek padły dwie „szóstki” w LOTTO. Każda po 1 179 848,20 zł i obie w tej samej kolekturze w Poznaniu! Zwycięzcy mogą mówić o niesamowitym szczęściu, choć miny mogły im zrzednąć na wieść o tym, że muszą podzielić się główną wygraną. Prawdopodobieństwo takiego rozstrzygnięcia jest niewiarygodnie niskie, pojawiła się jednak zaskakująca teoria. I to nie jedna!

To było naprawdę szczęśliwe losowania Lotto. Ale także Mini Lotto, Super Szansy oraz Keno! W sumie padły wygrane za ponad 3 mln zł!

Dwie „szóstki” w Lotto, każda po 1 179 848,20 zł padły w tej samej kolekturze w Poznaniu. „Piątka” w Mini Lotto w wysokości 266 041,00 zł została trafiona w Warszawie, 200 000 zł za 10 z 10 liczb w Keno to wygrana w Białymstoku i wreszcie dwie wygrane po 100 000 zł w Super Szansie, odnotowano w jednej miejscowości – Kozy (woj. śląskie).

O takich losowaniach, jak te wczorajsze, pamięta się długie lata. Mamy bowiem do czynienia nie tylko z kilkoma wysokimi wygranymi, ale także z nietypowymi. Właśnie od tych nietypowych zacznijmy opis wyników wczorajszych losowań – czytamy na stronie LOTTO.

Zwycięskie liczby ze śmietnika?

Lotto. Dwie „szóstki”, każda po 1 179 848,20 zł, padły w jednej kolekturze przy Placu Waryńskiego paw. 2 w Poznaniu. Na obu kuponach znalazły się zestawy tych samych sześciu wylosowanych wczoraj liczb: 1, 3, 9, 15, 17, 38.

„Kupony zostały nabyte w różnych godzinach na własne liczby. Czyżby jeden z graczy chciał dwa razy dać szansę swoim ulubionym liczbom, czy może dwie osoby miały ten sam pomysł na szczęśliwą „szóstkę”? Tego nie wiemy, niemniej gratulujemy wygranych!” – czytamy w oficjalnym komunikacie LOTTO.

Jeżeli zwycięskie losy kupiły dwie różne osoby, to oprócz ogromnego szczęścia mogą mówić też o… pechu. Dwie „szóstki” oznaczają bowiem, że muszą podzielić się główną wygraną. Gdyby nie to, szczęśliwiec mógłby liczyć na ponad 2,3 mln zł! Na pewno nikomu nie będzie do śmiechu na wieść, że koło nosa przeszło mu ponad milion złotych…

Jest też jeszcze jedna teoria na temat tej wygranej! W kolekturach LOTTO często stoją duże kosze na nietrafione kupony i wypełnione blankiety do głosowania. Niektórzy gracze, zamiast wypełniać własne blankiety, czasami sięgają po blankiety z kosza. Niewykluczone że tak było tym razem, na co wskazują różne godziny wysłania zakładu!

Szczęściarzy jest więcej

Kolejne ciekawe wygrane, tym razem w Super Szansie (każda po 100 000 zł), padły w kolekturach przy ul. Klonowej 1 i Bielskiej 5 w miejscowości Kozy (woj. śląskie). Również w tych przypadkach zakłady zawarto na własne liczby. Czy szczęście miał jeden gracz, czy dwóch, którzy wybrali ten sam numer Super Szansy? To pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Dodajmy, że w pierwszym przypadku numer Super Szansy aktywowano na kuponie Lotto, a w drugim na Multi Multi. Tu w grę prawdopodobnie wchodzi czysty przypadek.

Mini Lotto. „Piątka” o wartości 266 041,00 zł padła w punkcie LOTTO przy ul. Górczewskiej 212 (TESCO) w Warszawie. Ten gracz zdał się na swoje szczęście i zagrał na chybił trafił.

Keno. Równe 200 000 złotych (za trafienie 10 z 10 liczb) wygrał ktoś, kto odwiedził punkt LOTTO przy ul. Kolejowej 7 w Białymstoku. Ta osoba samodzielnie wytypowała szczęśliwą „dziesiątkę”.

FAKT.PL

Więcej postów