Uważam, że nie ma dziś takiej potrzeby, żeby nakręcać napięcie w naszym regionie, moim zdaniem na pewno nie jest to w interesie Polski – powiedział poseł Janusz Sanocki w rozmowie z korespondentem.
— Fort Trump coraz bliżej — takie tytuły pojawiły się w polskich mediach i środowa wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, cytuję — „Decyzja tak naprawdę już jest podjęta, pozostają kwestie techniczne”. Jaki jest do tego Pański stosunek jako parlamentarzysty i obywatela?
— Mój stosunek do tego jest sceptyczny, po pierwsze nie widzę takiego zagrożenia, które ciążyłoby nad Polską, nad moim krajem. Być może prezydent ma jakieś inne dane, inne informacje, ja takiego zagrożenia nie widzę. Natomiast wchodzenie tutaj wojsk amerykańskich, w takiej sytuacji nakręci spiralę zbrojeń, spiralę nieufności i postawi nas w sytuacji takiego państwa frontowego, z czym ja się zgodzić nie mogę, ale jak na razie nikt polskiego Sejmu o zdanie nie pyta.
Moim zdaniem jest to krok niewłaściwy. Ja jako taki potoczny obserwator, no i poseł, który musi też patrzeć odrobinę na to, co się dzieje na zewnątrz, z niepokojem obserwuję, że prezydent mojego kraju podejmuje takie decyzje bez jakiejś szerszej debaty, bez wysłuchania głosów osób inaczej myślących, inaczej patrzących na to zagadnienie. Uważam, że nie ma dziś takiej potrzeby, żeby nakręcać napięcie w naszym regionie, moim zdaniem na pewno nie jest to w interesie Polski.
— Reakcja Moskwy na możliwość rozmieszczenia w pobliżu jej granic Fortu Trump jest jednoznaczna. Wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Aleksander Gruszko oświadczył, że w takim razie Moskwa będzie zmuszona do podjęcia dodatkowych środków ostrożności o charakterze wojskowym.
— To oczywiste, że rozmieszczenie wojsk amerykańskich w Polsce spowoduje reakcję i po prostu zwiększy napięcie w naszym regionie, co na pewno nie będzie służyć ani Polsce, ani Europie.
Z chwilą powstania tego „Fortu” – rakiety potencjalnych wrogów zostaną skierowane na …. nasz kraj. Zamiast starać się mieć wokół przyjaciół – zaciągamy wojska OBCE.
Polacy bezrobotni, a w wojsku obcy najemnicy pod obcym dowództwem.
Fort Trump jest o tyle słabą opcją, że byłby pretekstem do zacieśnienia relacji Mińsk-Moskwa
Te dwa i pol miliarda dolarow rocznie zamiast na amerykanska baze powinnismy zainwestowac w rozwoj polskich technologii zbrojeniowych i unowoczesniac nasza armie.