– My mamy złe doświadczenia z budowy koalicji z Robertem Biedroniem, my jako Platforma Obywatelska w Słupsku – mówił na antenie RMF FM Grzegorz Schetyna. Szef PO skomentował w ten sposób plany polityczne Biedronia. Odniósł się też do rozmów prowadzonych z inną przedstawicielką lewicy – Barbarą Nowacką.
Grzegorz Schetyna przyznał, że od kilku miesięcy nie rozmawiał z Robertem Biedroniem. – Też nie dzwonił, ponieważ tworzy własny projekt polityczny, wyprowadził się ze Słupska i chce tworzyć partię polityczną – stwierdził Schetyna. Przypomnijmy, że w poniedziałek Biedroń oficjalnie ogłosił, że nie będzie się ubiegał o kolejną kadencję w roli prezydenta Słupska.
Przewodniczący PO zaznaczył, że jego partia ma złe doświadczenia z budowania z Robertem Biedroniem koalicji w Słupsku. – Byłem tam w zeszłym tygodniu, rozmawiałem z politykami, radnymi Platformy Obywatelskiej. Tam nie udało się zbudować koalicji samorządowej, Robert Biedroń zostawił Słupsk, dzisiaj mówi o Parlamencie Europejskim – skwitował Schetyna. Szef PO zapowiedział przy tym, że czeka na to, co Robert Biedroń ogłosi podczas dzisiejszej konferencji prasowej. – Będę się przysłuchiwał, jeżeli takie otwarcie ze strony Roberta Biedronia będzie, oczywiście jestem otwarty na współpracę – stwierdził.
Grzegorz Schetyna przyznał, że trwają rozmowy miedzy PO a „środowiskiem Barbary Nowackiej”. – Jeżeli chcemy wygrać wybory parlamentarne, a to jest ten cel strategiczny, to musimy stworzyć szerokie centrum ze środowiskami i partiami, które będą ze sobą współpracować. Znajdziemy formułę i podstawę programową. Nie można robić polityki tylko po to, żeby być przeciw – wskazał Schetyna. – Ważne, żeby grupy i środowiska, partie, które ze sobą rozmawiają, miały coś wspólnego – zaznaczył szef PO.
WPROST.PL