Media na Ukrainie komentując poniedziałkowy szczyt prezydentów USA i Rosji w Helsinkach zwracają uwagę, że Donald Trump ani razu nie wspomniał o Ukrainie, podczas gdy Władimir Putin zrobił to dwukrotnie.
Ukraińska agencja informacyjna UNIAN w ślad za stacją TSN zaznacza, że „Trump milczał ws. Ukrainy przez całą konferencję z Putinem”. Ukraińskie media zaznaczają, że amerykański prezydent sam nie wspomniał o Ukrainie ani razu. Mówił o sytuacji w Syrii, polityce względem Iranu czy Korei Północnej, jednak nie wymienił konfliktu w Donbasie ani aneksji Krymu. Przypomniano, że Trump nazwał szczyt w Helsinkach „dobrym początkiem”, a swoje rozmowy z rosyjskim prezydentem określił jako „konstruktywne”, licząc na poprawę wzajemnych relacji.
Jednocześnie, ukraińskie media zaznaczają, że Władimir Putin wspomniał o Ukrainie dwukrotnie. Pierwszy raz mówiąc, że rozmawiał z Donaldem Trumpem o sytuacji w Donbasie.
– Zwróciliśmy szczególną uwagę na prawdziwe wdrażanie przez Kijów porozumień z Mińska. Jednocześnie, Stany Zjednoczone mogłyby bardziej zdecydowanie wpływać na ukraińskie władze, zachęcając je do aktywnych działań w tym celu – powiedział Putin.
Drugi raz Putin mówił o Ukrainie w kontekście kwestii tranzytu rosyjskiego gazu przez jej terytorium. Powiedział, że Rosja jest gotowa kontynuować przesyłanie gazu przez ukraińskie terytorium, jeśli Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie rozwiąże kwestie sporne między Gazpromem a Naftohazem.
Ponadto, ukraińskie media zaznaczają, że choć najpewniej kwestia Krymu była przedmiotem rozmów obu przywódców, to Trump nic na ten temat nie powiedział. Do sprawy odniósł się ponownie Putin, pytany o tę kwestię przez dziennikarzy. Rosyjski prezydent uznał to za „sprawę zamkniętą” dla strony rosyjskiej. Powiedział też, że prezydent USA ma w tej sprawie „odmienne zdanie” uznając aneksję półwyspu przez Rosję za nielegalną. Trump nie skomentował tych wypowiedzi.
Jak informowaliśmy, wczorajsze spotkanie prezydentów USA i Rosji było zamknięte i odbywało się wyłącznie w towarzystwie tłumaczy. Miało rozpocząć się w południe, ale obaj politycy spóźnili się o kilkadziesiąt minut. Pierwsze, krótkie wyjście do dziennikarzy odbyło się jeszcze przed spotkaniem. W jego trakcie amerykański prezydent przyznał, że stosunki amerykańsko-rosyjskie nie są obecnie dobre, ale liczy na ich poprawę. Po zakończeniu rozmowy, która trwała 2 godziny i 10 minut, rozpoczęło się spotkanie delegacji, w których znaleźli się szefowie dyplomacji obu państw. Putin i Trump wystąpili na konferencji prasowej.