Tego się nikt nie spodziewał. Po pięknej wczesnej wiośnie nad morzem nastąpiło chłodne lato. Co trzeci dzień pada, bryza niesie chłód znad morza, a niebo spowijają chmury!
– Mamy już połowę lipca, a ja mam w moim pensjonacie koło 40 proc. wolnych miejsc! – skarży się Sylwia Józefowicz (39 l.), prowadząca w Mielnie (woj. zachodniopomorskie) pensjonat „Azalia”. – W poprzednich latach o tej porze wszystko praktycznie było zajęte!
Pani Sylwia i inni prowadzący pensjonaty oraz hotele z rozrzewnieniem wspominają maj i czerwiec. Wtedy żar lał się z nieba, a rolnicy modlili się o deszcz. Wynajmujący kwatery nad Bałtykiem zacierali z radości ręce. Niestety, przyszło lato i pogoda zaczęła szwankować. Teraz w Kołobrzegu termometry pokazują najwyżej 21 stopni (choć są dni, że jest po 15 st. C), ale niebo zasnuwają chmury. W ciągu dwóch tygodni lipca przez cztery dni lało!
– Ten brak turystów to właśnie przez pogodę – sądzi właścicielka pensjonatu. – W poprzednim roku mieliśmy sporo klientów, którzy po raz pierwszy przyjechali z dziećmi nad morze. Teraz pewnie zdołali sobie odłożyć na wczasy w krajach, gdzie słońce jest gwarantowane!
Faktycznie, na plaży w Mielnie, na której w poprzednich latach ciężko było sobie znaleźć miejsce, teraz można to zrobić bez problemu.
Inaczej przyczynę braku turystów widzi właściciel hotelu „Gryf” w Mielnie Krzysztof Abramek (47 l.), który ma ponad 30 proc. wolnych miejsc. – W zeszłych latach było sporo zamachów terrorystycznych ludzie się bali, wybierali polskie morze. Teraz Polacy zapomnieli i decydują się na Tunezję i Egipt – mówi pan Krzysztof. – W sumie wakacje w tych krajach będą ich kosztować tyle co u nas albo niedużo drożej. Zresztą mało kto się chwali wakacjami w Mielnie czy Kołobrzegu. Zdjęciami z przejażdżki na wielbłądzie pod palmami pochwali się za to każdy!
Hotelarze zauważają też, że mniej turystów decyduje się na dłuższy pobyt w hotelu. – Teraz, gdy ludzie stali się bardziej mobilni, decydują się na wypady weekendowe, gdy tylko wiedzą, że w tym okresie jest zapowiadana dobra pogoda – dodaje Abramek.
Przykładowe ceny pobytu wakacyjnego wypoczynku (dla dwóch dorosłych osób i dwójki dzieci do 10. roku życia w 3-gwiazdkowym hotelu z pełnym wyżywieniem na 7 dni)
Kołobrzeg – 6770 zł
Bułgaria – 5 096 zł
Tunezja – 4 196
Turcja – 8 456
Chorwacja – 4 601 (2 posiłki)
niech zrobią ceny dużo niższe niż za granicą to ludzie przyjadą z oszczędności nie patrząc na pogodę, dopóki jest drożej bez sensu w ogóle sie wybierać nad Bałtyk