Wnuk Wałęsy znów za kratkami

Wnuk Wałęsy znów za kratkami

Wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy (75 l.) Dominik W. (21 l.) bez prawa jazdy wjechał autem w Gdańsku w inny samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Podczas zatrzymania był agresywny i wyzywał policjantów. Nie chciał dmuchać w alkomat, więc pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu i narkotyków. Na ich wyniki czeka w policyjnym areszcie.

Około godz. 14 w niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie, że ul. Żuławską jechał golf, którego kierowca ignorował sygnały i znaki drogowe, przyspieszał, hamował bez powodu, a po uderzeniu w zaparkowane auta zbiegł z miejsca zdarzenia. Przy ul. Gościnnej policjanci zatrzymali wskazanego przez pokrzywdzonych 21-letniego mężczyznę, który siedział na przystanku autobusowym, a porzucony przez niego samochód był zaparkowany kilkanaście metrów dalej na środku ulicy. Okazało się, że to Dominik W., wnuk Lecha Wałęsy. – Policjanci byli zmuszeni użyć środków przymusu bezpośredniego, ponieważ nie wykonywał ich poleceń i był agresywny. Ustalono, że zatrzymany nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Z uwagi na jego zachowanie i podejrzenie, że może być nietrzeźwy, funkcjonariusze chcieli przeprowadzić badanie na zawartość alkoholu. 21-latek odmówił poddania się badaniu, dlatego został doprowadzony na pobranie krwi – mówi asp. Karina Kamińska, rzecznik policji w Gdańsku. Wnuk Wałęsy trafił do aresztu, gdzie czeka na wyniki badań.

Dominik W. najprawdopodobniej dziś usłyszy zarzuty spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. – Jeżeli badania toksykologiczne potwierdzą, że był nietrzeźwy lub odurzony narkotykami, może mu grozić do dwóch lat pozbawienia wolności – tłumaczy policjantka. Nie pierwszy raz wnuk byłego prezydenta łamie prawo. Przed sądem w Gdańsku od kilku miesięcy toczy się proces, w którym Dominik W. odpowiada za naruszenie nietykalności cielesnej kobiety.

ŹRÓDŁO: SE.PL

Więcej postów