Jeśli sądzicie, że oprócz Brytyjczyków to Polacy lub Węgrzy są największymi eurosceptykami w UE – mylicie się. Są kraje, gdzie zdecydowana większość ma już po dziurki w nosie Unii Europejskiej w jej obecnym kształcie.
Włochy, Grecja i Cypr – to kraje, gdzie większość mieszkańców uważa, że bycie częścią Unii Europejskiej nie jest dla nich korzystne. Również w Austrii, Czechach, Wielkiej Brytanii, Bułgarii, czy nawet we Francji zadowolonych z członkostwa w UE jest już mniej niż 60 proc. obywateli. Niewiele więcej “euroentuzjazmu” panuje w Szwecji i Rumunii.
O tym, co się dzieje z Włochami czytaj także tu: Arrivederci, Brukselo! Co trzeci Włoch chce wyjścia z UE i strefy euro i Włochy: “Rząd traci kontrolę nad krajem”. Czyżby stan wojenny?
Badanie Parlemeter przeprowadzono na zlecenie Parlamentu Europejskiego metodą bezpośrednich rozmów z 27.881 mieszkańcami wszystkich 28-miu krajów Unii Europejskiej w dniach 23 września – 2 października 2017 r.
Zgodnie z nim, najsilniejsze przekonanie, że członkostwo w Unii Europejskiej jest dla nich korzystne mają Irlandczycy – sądzi tak 90 proc. mieszkańców tego kraju. Prawie tyle samo 86-89 proc. – na Malcie, Litwie i w Luksemburgu. A na kolejnym miejscu znalazła się Polska – 84 proc. W Niemczech ten wskaźnik wynosi 77 proc., na Węgrzech – 72 proc.
Natomiast najmniej osób przekonanych o korzyściach z członkostwa w UE jest właśnie we Włoszech – zaledwie 39 proc. Co ciekawe, przywódcy Unii Europejskiej uważają, że te wyniki są korzystne. “To wynik bardzo pozytywny i zachęcający” – ocenia przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Czy aby na pewno tak jest? Niech każdy sam oceni:
REPORTERS.PL
