Na Podlasiu doszło do trzech śmiertelnych wypadków – wszystkie tragedie rozegrały się z udziałem ciągników. W wyniku nieszczęśliwych wypadków śmierć poniosły trzy osoby w wieku 79, 65 i 45 lat. Do kolejnej tragedii z udziałem ciągnika doszło również w Małopolsce, w miejscowości Kamionka Mała, gdzie 28-latek został przygnieciony przez pojazd rolniczy. Mężczyzna trafił do szpitala.
Ciągnik przejechał po 79-latku
Do pierwszego śmiertelnego wypadku doszło w czwartek po godz. 10 w miejscowości Nowy Dwór koło Sokółki (woj. podlaskie). Ze wstępnych informacji podlaskich policjantów wynika, że 79-letni mężczyzna, który jechał ciągnikiem rolniczym, w pewnym momencie zatrzymał się i chciał z niego wysiąść. Dostał się pod koła pojazdu i zginął na miejscu. Mężczyzna prawdopodobnie nie zabezpieczył w odpowiedni sposób pojazdu i maszyna zaczęła się toczyć.
Tragiczny wypadek koło Sejn
Do kolejnego tragicznego wypadku z udziałem ciągnika, doszło na Podlasiu po godz. 11.20 w miejscowości Dworczysko. Podczas wyjeżdżania z pola na drogę gruntową, 64-letni kierowca ciągnika rolniczego z przyczepą, przewrócił pojazd. W kabinie maszyny przebywała 65-letnia pasażerka. Mężczyzna zdołał wydostać się o własnych siłach, kobieta zmarła.
Śmiertelny wypadek przy wycince drzew
W podlaskiej wsi Pokaniewo koło Siemiatycz około godz. 13 rozegrał się kolejny dramat. Jak informują podlascy policjanci, w trakcie prac porządkowych przy wycince drzewa, podczas przerwy, 45-letni mężczyzna najprawdopodobniej położył się pod kołem ciągnika w cieniu, żeby odpocząć. W tym czasie do maszyny wsiadł 52-latek, który prawdopodobnie nie zauważył odpoczywającego 45-latka. Maszyna ruszyła, mężczyzna zmarł na miejscu.
Niebezpieczny wypadek w Małopolsce
Również w czwartek 22 czerwca, przed godz. 20.00 w czasie zbiórki siana w Małopolsce doszło do wypadku – wywrócił się ciągnik. 26-letni kierowca zdołał zeskoczyć. Natomiast 28-letni pasażer nie miał tyle szczęścia i został przygnieciony przez pojazd. Mężczyzna został przetransportowany po szpitala. Obaj mężczyźni w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Sprawę wyjaśnia policja.
FAKT.PL
