O godz. 2.34 w nocy (15 km od granicy z Polską) mieszkańcy Mościsk zgłosili policji, że pali się jedna z ogólnokształcących szkół z polskim językiem nauczania. O sprawie poinformowali w mediach społecznościowych.
Jak się okazało, nieznani sprawcy wrzucili do szkoły, rozbijając okna na parterze, 2 pięciolitrowe kanistry z benzyną. Następnie dokonali zapłonu, wrzucając do środka budynku płonącą szmatę.
Szkoła natychmiast stanęła w płomieniach. Jedno z pomieszczeń spłonęło doszczętnie. Szkodę wyceniono na ok. 20 tys. hrywien.
W związku z faktem podpalenia, policja wszczęła postępowanie karne wg cz. 2 § 194 Kodeksu Karnego Ukrainy. Trwa wstępne, przedsądowe dochodzenie. Zamówiono ekspertyzy, o czym zawiadomił wydział komunikacji policji obwodu lwowskiego. Wszystko jednak wskazuje na to, iż zrobili to ukraińscy nacjonaliści.
Polski MSZ dotychczas nie wypowiedział się w tej sprawie.
W Mościskach Polacy stanowią 36% ludności.