Tej historii nie wymyśliłby nawet Stanisław Bareja! Legendarny reżyser, twórca kultowych komedii z okresu PRL-u, specjalizował się w pokazywaniu absurdu, ale ostatnich wydarzeń w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji nie mógł przewidzieć. Kierujący resortem Mariusz Błaszczak odmówił… samemu sobie – ustalili dziennikarze polsatnews.pl.
O co chodzi w tej absurdalnej sprawie? Jak informuje polsatnews.pl, postanowieniem szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, złotą odznakę „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” przyznano Mariuszowi Błaszczakowi. Wyróżnienie to nagroda za „za długoletnią służbę, pracę zawodową lub działalność społeczną na rzecz ochrony przeciwpożarowej”. Formalnie wystąpił o nie wiceszef resortu Jarosław Zieliński, który najprawdopodobniej chciał się przypodobać ministrowi.
Trochę to zagmatwane, ale w skrócie sytuację można opisać tak: formalnie minister Mariusz Błaszczak przyznał odznaczenie ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi. Nie chcący uwierzyć w taki absurd, dziennikarze przesłali do MSWiA pytanie, czy aby na pewno chodzi o tę samą osobę. Zasłużonych dla pożarnictwa Mariuszów Błaszczaków może przecież być więcej!
Odpowiedź z kierowanego przez Mariusza Błaszczaka resortu, zamiast cokolwiek wyjaśniać, tylko spotęgowała poczucie absurdu. W środowe popołudnie MSWiA odpisało bowiem: minister Błaszczak odmówił przyjęcia odznaki. Postanowienie o nadaniu odznaki, podpisane z upoważnienia przez wiceministra Jarosława Zielińskiego, datowane jest na 29 maja. Na stronie Dziennika Urzędowego MSWiA pojawiło się dzień później.
Dokument przesłany z MSWIA do redakcji mówi o Mariuszu Błaszczaku, synu Lucjana. Lucjan to również imię ojca aktualnego szefa resortu spraw wewnętrznych, więc o przypadkowej zbieżności raczej nie ma mowy.
„Informujemy, że Postanowienie nr 11/OP/2017 zostało uchylone. Minister Mariusz Błaszczak odmówił przyjęcia odznaki Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” – brzmi pełna odpowiedź wydziału prasowego MSWiA. Co ciekawe, strona internetowa ministerstwa nie podaje jeszcze informacji o uchyleniu postanowienia ws. odznaczenia Mariusza Błaszczaka. Czyżby minister jeszcze ostatecznie niczego nie przesądzał?
FAKT.PL
