Ataku miała dokonać pijana ochrona Dmytra Jarosza. Postrzelonemu grozi amputacja nogi.
Jak podaje portal Sobytie, 14. maja br. w mieście Kamieńskie taksówkarzowi przestrzelono dwie nogi, ponieważ nie chciał odpowiedzieć na banderowskie hasło „Sława Ukrainie!”, którego odzewem jest „herojam (bohaterom – red.) sława!”. Postrzelono także innego taksówkarza, który próbował przyjść rannemu z pomocą. Osobą, która miała użyć broni palnej był ochroniarz Dmytra Jarosza, byłego przywódcy Prawego Sektora.
Sobytie twierdzi, że według świadków taksówkarz przewoził trzech pasażerów. Po zakończeniu kursu nie chciał odpowiedzieć na banderowskie hasło, co wywołało ich oburzenie. Taksówkarz otrzymał cios w tył głowy. Pasażerowie mieli także demolować samochód. Jeden z nich strzelił taksówkarzowi w obie nogi. Gdy na miejsce zdarzenia przyjechali inni taksówkarze, raniono z broni palnej jeszcze jednego z nich.
Według innej wersji postrzały w nogi nastąpiły dopiero po tym, jak na pomoc przyjechali inni taksówkarze i próbowali bronić kolegę.
Obaj ranni znajdują się w szpitalu. Taksówkarz ranny w nogi ma przebitą tętnicę, grozi mu amputacja nogi. Policja aresztowała dwóch pasażerów auta, jednemu udało się zbiec.
Sobytie opublikowało także oświadczenie lokalnego działacza Prawego Sektora z Kamieńskiego Askolda Możejki, który zaprzeczył pogłoskom, że postrzałów dokonali członkowie tego ugrupowania. Możejko napisał, że jeden z napastników, Roman Malisewycz, jest osobistym ochroniarzem Dmytra Jarosza, który przewodzi obecnie partii o nazwie Państwowa Inicjatywa Jarosza. Według Możejki napastnicy byli pijani.
{source}
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”https://www.youtube.com/embed/LgWrcr52R_M” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>
{/source}
KRESY.PL / SOBYTIE / FACEBOOK