Alberto Stebelski-Orlowski został odwołany z funkcji Konsula Honorowego RP w Tulancingo (Meksyk). Stało się to niedługo po tym, jak Stebelski-Orlowski odmówił przyjęcia Krzyża Oficerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. MSZ w informacji o odwołaniu nie podało, jakie przesłanki stały za taką decyzją.
– Informujemy, że decyzją Ministra Spraw Zagranicznych Pan Alberto Stebelski-Orlowski z dniem 30 kwietnia br. został odwołany z funkcji Konsula Honorowego RP w Tulancingo. W imieniu Ministra Spraw Zagranicznych decyzję o odwołaniu konsula honorowego podpisał Sekretarz Stanu ds. parlamentarnych, konsularnych, Polonii i dyplomacji publicznej Jan Dziedziczak – oświadczyło biuro rzecznika prasowego MSZ. Stało się to kilka dni po tym, jak media poinformowały o zgrzycie, do którego doszło podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Meksyku. MSZ wnioskowało o odznaczenie konsula honorowego Krzyżem Oficerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Jako że Stebelski-Orlowski posiada podwójne obywatelstwo, przed nadaniem odznaczenia konieczne było uzyskanie jego zgody. 13 kwietnia do polskiego MSZ 13 kwietnia dotarło pismo, w którym konsul odmówił przyjęcia z rąk prezydenta odznaczenia. Treść pisma nie została ujawniona.
– Kancelaria Prezydenta RP przyjęła do wiadomości stanowisko Pana Alberta Stebelskiego-Orlowskiego i postępowanie zostało zakończone bez nadania orderu – poinformowało Biuro Prasowe KPRP, nie komentując decyzji konsula. Teraz Stebelski-Orlowski został odwołany ze stanowiska.
FAKT.PL