Spalili żywcem polską prostytutkę

Grupa bandziorów z Trójmiasta w Aalborgu w Danii podpaliła agencję towarzyską. Spłonęła 32-letnia Polka, a jej 22-letnia koleżanka została ciężko poparzona.

 Bandyci wynajęli w Gdyni auta i pojechali do Aalborga w Danii, gdzie dwie grupy przestępcze walczą o wpływy na rynku agencji towarzyskich. 10 stycznia zaatakowali dom, w którym oficjalnie mieścił się salon masażu. Założyli maski, weszli do środka, rozlali benzynę i podpalili ją za pomocą świecy dymnej. Wewnątrz były dwie Polki. 32-latka spłonęła żywcem, a 22-latka wyskoczyła przez okno. W pożarze zginął też jeden ze sprawców.Duńska policja zaalarmowała prokuraturę w Gdańsku. – Zabezpieczono dwa samochody, którymi napastnicy przyjechali do Danii. GPS-y aut pozwoliły odtworzyć trasę ich przejazdu i dotrzeć do nagrań z monitoringu, na których uchwycono sprawców. Śledczy ustalili, że w zdarzeniu wzięło udział dziewięć osób – mówi Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.6 kwietnia policja zatrzymała pięciu mężczyzn w wieku od 28 do 41 lat, a wczoraj 30-latka. Wszyscy usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa. Zostali tymczasowo aresztowani.

SE.PL

 

Więcej postów