Unia Europejska musi przekazać 3 miliardy euro obiecane Turcji w ramach porozumienia o odsyłaniu migrantów – oświadczył w środę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Wielokrotnie powtarzał on, że unijni przywódcy nie dotrzymują swoich zobowiązań.
W marcu szefowie państw i rządów krajów unijnych zatwierdzili porozumienie z Turcją przewidujące, że wszyscy imigranci, którzy nielegalnie przedostaną się do Grecji, będą odsyłani z powrotem do Turcji. W zamian za ich przyjmowanie UE zgodziła się na odmrożenie rozmów akcesyjnych z Turcją i przekazanie 3 mld euro (w pierwszej fazie) na pomoc dla Syryjczyków mieszkających w Turcji; łączna pomoc obiecana Ankarze to 6 mld euro.
Porozumienie przewidywało także zniesienie wiz unijnych dla obywateli Turcji.
Wizy dla Turków miały być pierwotnie zniesione od lipca, jednak termin ten przesunięto, ponieważ Turcja nie spełniła jeszcze pięciu z 72 kryteriów liberalizacji wizowej. Chodzi m.in. o przeprowadzenie reformy prawa antyterrorystycznego, które zdaniem UE tworzy pole do nadużyć. Ankara zdecydowania odrzuca taką możliwość.
Umowa praktycznie całkowicie zahamowała niekontrolowany napływ uchodźców i migrantów przez wschodnią część basenu Morza Śródziemnego do Europy.
GAZETAPRAWNA.PL