Dramatyczny wypadek w Wodzisławiu Śląskim
Pijany 33-latek wyprzedzał na skrzyżowaniu. Uderzył w jadącą prawidłowo kobietę, odbił się o krawężnik i baner reklamowy. Przez jego głupotę do szpitala na OIOM trafił jego pasażer.
Śledczy z wodzisławskiej komendy wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku drogowego, do którego doszło w Wodzisławiu Śląskim. Pijany 33-latek kierując audi zaczął wyprzedzać na skrzyżowaniu i doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. W wyniku tego wypadku poważnie ranny został pasażer audi, którego śmigłowcem przetransportowano do szpitala.
Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem osobowym marki audi A4 jadąc ulicą Marklowicką w kierunku Marklowic na skrzyżowaniu zaczął wyprzedzać mercedesa vito, którego 55-letnia kierująca skręcała w lewo. W tej sytuacji doszło do zderzenia się pojazdów.
Następnie kierujący audi zjechał na lewe pobocze, uderzając w krawężnik a następnie w baner reklamowy. Na miejsce wezwano pogotowie lotnicze, które przetransportowało najciężej rannego pasażera do szpitala w Rybniku.
26-latek doznał urazu wielonarządowego, stłuczenia wątroby, licznych złamań i urazu głowy. Mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii. Lekarze jego stan określają jako ciężki ale stabilny. Kierujący audi, 34-letni mieszkaniec Radlina ze złamaniem oczodołu i nosa, złamaniem żeber i stłuczeniem wątroby przebywa na oddziale urazowym w wodzisławskim szpitalu.
Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że powodując wypadek miał w organizmie promil alkoholu. Kierującemu pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków. Gdy opuści szpital, usłyszy zarzut spowodowania wypadku, w którym ciężko ranna został inna osoba. Grozi mu do 8 lat więzienia.