Brutalna BÓJKA kobiet pod Żabką. Wiemy o co poszło

Brutalność tego starcia może zaskoczyć niejednego fana zapasów w stylu „wolna amerykanka”. Szarpanie za włosy, bicie pięściami i kopanie… A wszystko to między czterema kobietami. Starcie pracownic Żabki przy ul. Pochyłej we Wrocławiu z dwoma klientkami zarejestrował jeden ze świadków awantury. Filmik święci triumfy w internecie, co Żabka przyjmuje z niepokojem. Co było powodem takiego zachowania kobiet?

 

Te dantejskie sceny rozegrały się pod koniec lipca przed Żabką przy ul. Pochyłej we Wrocławiu. Widać na nim jak dwie pracownice sklepu szarpią się i biją z dwoma innymi kobietami. Zaskakuje determinacja i brutalność wszystkich czterech. Nie pozostają sobie dłużne. Drapanie, bicie, kopniaki i szarpanie za włosy. Całe zajście zarejestrował jeden z klientów obserwujących wszystko przez szybę z wnętrza sklepu. Później wrzucił nagranie do internetu. Ma już ponad 100 tys. wyświetleń.

Co wzbudziło taką agresję kobiet? Obsługa sklepu niechętnie rozmawia o całym zajściu. Jak nieoficjalnie udało się dowiedzieć naszemu dziennikarzowi, poszło o to, że klientki coś ukradły. Nie potwierdza tego centrala sieci. – Z informacji uzyskanych od osoby prowadzącej sklep wynika, że materiał wideo udostępniony w Internecie jest zaledwie wycinkiem wyrwanym z kontekstu i ukazuje niepełny obraz wydarzeń – mówi w rozmowie z Fakt24.pl Małgorzata Bawer, specjalista ds. public relations Żabka Polska sp. z o.o. – Z uzyskanych relacji wynika, że do placówki weszła jedna z uwiecznionych na nagraniu kobiet i słownie zaatakowała ekspedientkę. Następnie awantura przeniosła się przed sklep, a agresja przyjęła formę fizyczną – wyjaśnia.

Przyznaje, że zdarzenie powinno zostać zgłoszone policji, ale tak się jednak nie stało. Podkreśla, że nie jest to zgodne z instrukcjami udzielanymi franczyzobiorcom. –Przedstawione na filmie zachowania są niezgodne z normami życia społecznego, tym bardziej niedopuszczalne są dla obsługi naszych sklepów – podkreśla Bawer.

Przypomina jednak, że sieć franczyzowa nie odpowiada bezpośrednio za zachowanie pracowników poszczególnych sklepów. – Nasi franczyzobiorcy prowadzą własne biznesy. To oni zatrudniają swoich sprzedawców i za nich odpowiadają – podkreśla Małgorzata Bawer. – Z przykrością i niepokojem przyjmujemy rosnącą popularność filmu w internecie. Uważamy, iż należałoby eksponować budujące i godne naśladowania przykłady zachowań, jakie mają miejsce każdego dnia w ramach naszej działalności – dodaje rzecznik sieci Żabka.

FAKT.PL

Więcej postów