SZOK! Olsztyn. Dwóch oprawców więziło i gwałciło dziewczynkę

Dwóch mężczyzn wywiozło 17-latkę do domu na wsi pod Olsztynem (woj. warmińsko-mazurskie). Uwięzili ją, przez dobę torturowali, wielokrotnie zgwałcili, straszyli sprzedaniem do domu publicznego w Niemczech. Po wszystkim odwieźli do miasta i wyrzucili z auta niedaleko jej mieszkania. Oprawcy trafili do aresztu, a śledczy podejrzewają, że na sumieniu mają więcej ofiar.

 

Policja ujawniła teraz, że do dramatu doszło na początku lipca. Mieczysław C. i Krzysztof P. jeździli po Olsztynie luksusowym audi Q7 i wypatrywali potencjalnych ofiar. Chodnikiem szła nastolatka. Zaczepili ją, zagadali, prawili komplementy, byli szarmanccy. Jeden z nich, jak powiedziała później ofiara, sprawiał wrażenie bardzo oczytanego. Nieświadoma niebezpieczeństwa dziewczyna na chwilę wsiadła do auta. Wtedy „dżentelmeni” zmienili się w bestie. Ruszyli z piskiem opon, wywieźli 17-latkę do domu we wsi Trękusek przy trasie do Szczytna. Tam rozpoczął się horror porwanej.

– Zagrozili, że wywiozą ja do agencji towarzyskiej w Niemczech, jeśli nie będzie uległa. Podali jej narkotyki, upoili alkoholem, a następnie zaczęli gwałcić. Kiedy się im to znudziło, zaczęli wyrywać jej włosy, stosować wymyślne tortury. – Na ciele ofiary są liczne rany. Nie chcę zdradzać szczegółów tego, co robili, ale nigdy z takim bestialskim traktowaniem się nie spotkałem – mówi Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Następnego dnia odwieźli nastolatkę do miejsca jej zamieszkania i ostrzegli, że jeśli puści parę z ust, zrobią krzywdę rodzinie dziewczyny. Ofiara oprawców trafiła do szpitala, została też otoczona opieką psychologów.

Mieczysław C. i Krzysztof P. mają bogatą przeszłość kryminalną. Zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Usłyszeli zarzuty zbiorowego gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do 15 lat więzienia. Śledczy są jednak przekonani, że 17-latka nie była ich jedyną ofiarą. Proszą o kontakt inne poszkodowane kobiety. Zapewniają przy tym anonimowość. Numer telefonu oficera prowadzącego sprawę: 89 522-34-64.

SE.PL

Więcej postów

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.